Filtry słoneczne chroniące co to jest
Leczenie Filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem UVA. Definicja: Substancje pełniące rolę.

Czy przydatne?

Definicja Filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem UVA

Co to jest Filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem UVA: Substancje pełniące rolę filtrów chroniących przed promieniowaniem UV z racji na sposób działania dzielimy na dwie fundamentalne ekipy: Filtry chemiczne - wnikają one w naskórek, lecz tylko w jego wierzchnie warstwy. Są to substancje chemiczne, które działają na zasadzie pochłaniania energii światła słonecznego co skutkuje chwilową zmianę ich struktury chemicznej. Przetwarzają one niebezpieczną energię promieniowania UV w nieszkodliwą energię cieplną. W trakcie przechodzenia substancji chemicznych będących filtrami z powrotem do ich naturalnej, wyjściowej postaci energia cieplna zostaje uwalniana. Filtry mineralne (fizyczne) - ich cząsteczki są na tyle spore, iż nie mają umiejętności wnikania w głąb naskórka, tylko tworzą na powierzchni skóry warstwę a więc taką barierę dla promieni UV. Działają na zasadzie odbicia albo rozproszenia promieniowania UV. Nazywane są również fizycznymi, bo ich działanie ochronne nie wiążę się z reakcjami chemicznymi tylko z fizycznym procesem odbijania światła. Nowe zmikronizowane formy tych filtrów, to oznacza filtry mineralne o mniejszych rozmiarach cząsteczek wnikają w pewnym stopniu w naskórek i działają częściowo na zasadzie absorbowania a więc pochłaniania promieni słonecznych a częściowo na zasadzie ich odbicia. Można się czasem spotkać na opakowaniach preparatów ochronnych ze stwierdzeniem, iż zawierają one tylko niechemiczne, naturalne filtry. Nie to jest w pełni słuszne ustalenie. Filtry mineralne należą do ekipy związków nazywanych poprzez chemików nieorganicznymi, w odróżnieniu od filtrów chemicznych zaliczanych do ekipy związków organicznych, to jednak nie wymienia faktu, iż oba rodzaje filtrów są substancjami chemicznymi tylko o innych właściwościach. Filtry słoneczne chroniące w zakresie promieniowania UVA Tak jak wspominałam typowych filtrów anty-UVA nie jest tak sporo, więc przyswojenie sobie tych kilku nazw nie stanowi chyba problemu, a dzięki temu będzie później można wyszukać wśród oferty kremów ochronnych tych, na których możemy bazować. Filtry chroniące przed promieniami UVA Nazwa powszechna Nazwa chemiczna Zakres ochrony i stężenie % Filtry mineralne Dwutlenek tytanu (Titanium Dioxide) UVA/UVB około 2 do 25 % w zależności czy wystepuje sam czy w połączeniu z innymi filtrami chemicznymi Tlenek cynku (Zinc Oxide) UVA/UVB około 2 do 25 % w zależności czy wystepuje sam czy w połączeniu z innymi filtrami chemicznymi Filtry chemiczne Parsol 1789 (Avobenzone) Buthyl Methoxydibenzoylmethane UVA 2-3 % Mexoryl SX Terephthalidene Dicamphor Sulfonic Acid UVA/UVB 1-3 % Mexoryl XL Drometriloze Trisiloxane UVA/UVB Zanim zajmę się opisem każdego z wymienionych filtrów w tabeli ponad, na początku na temat kilku cech filtrów słonecznych. Fotostabilność Fotostabilność to umiejętność cząsteczki filtru do utrzymania swych właściwości ochronnych w stanie niezmienionym poprzez określony przedział czasu w trakcie którego jest on poddany działaniu promieni słonecznych. Okazało się jednak, iż efektywność niektórych substancji chemicznych będących filtrami może ulegać obniżeniu po czasie ekspozycji na słońce a więc mogą one ulegać fotodegradacji. Bazuje to na tym, iż promienie UV wywołują zniszczenia w ich strukturze chemicznej co sprawia, iż umiejętność ochrony przed promieniami UV takiego filtru zostaje zredukowana po upływie pewnego czasu. Problem fotodegradacji dotyczy raczej filtrów anty-UVA i nielicznych anty-UVB. Naukowcy znaleźli dwa rozwiązania: Po pierwsze szukają substancji fotostabilnych, które nie kumulują energii UVA i dlatego są dłużej trwalsze i efektywne odpowiednikiem jest Mexoryl. Po drugie w formule kosmetyku stosuje się kilka filtrów równocześnie, dzieki temu energia pochłonięta poprzez filtr UVA zostaje częściowo przekazana na inny filtr z rodzaju UVB, dzięki temu filtr UVA zostaje ochroniony przed rozkładem. Do niedawna niesłusznie posądzano Parsol 1789 (Avobenzone) za jeden z najmniej fotostabilnych filtrów anty-UVA. Aktualnie wiadomo już, iż możemy jak w najwyższym stopniu bazować na ochronie przeciwsłonecznej gwarantowanej poprzez ten filtr. Dodatkowo wykazano, iż jeżeli Parsol 1789 jest służący w towarzystwie niektórych filtrów UVB w tym Octocrylene i 4- Methylbenzilidene Camphor, wówczas substancje te dodatkowo zapobiegają jego degradacji. Przez wzgląd na możliwością fotodegradacji i jeszcze innymi względami, najskuteczniejszymi kremami do opalania są te, które zawierają mieszankę kilku różnych filtrów, najlepiej zarówno mineralnych jak i chemicznych. Mamy wtedy większą pewność, iż preparat będzie działał efektywnie poprzez dłuższy czas. Ciemna strona filtrów Pisząc o filtrach muszę poinformować o wszystkich ich cechach, czyli również wspomnieć o rzadko występujących ubocznych reakcjach na filtry, chodzi tu w pierwszej kolejności o filtry chemiczne. Na lekach zawsze wypisana jest spis możliwych działań niepożądanych, nawet tych o znikomej możliwości wystąpienia, jednak producent musi nas poinformować o wszystkich efektach nawet jeżeli zdarzają się one raz na 100 osób albo jeszcze rzadziej. Co oczywiście nie oznacza, iż dany lek jest ogólnie szkodliwy, pomaga on wielu osobom, lecz gdyż każdy z nas jest indywidualnością, możemy więc czasem przeciwnie reagować na te same substancje. Podobnie jest z kosmetykami o czym już chyba każdy z nas się przekonał, iż dobór kosmetyku to kwestia bardzo osobista i nie ma innego metody, tak aby się przekonać czy dany preparat będzie nam pasował czy nie jak tylko na podstawie eksperymentów na własnej skórze. Regularnie gdyż opinie innych użytkowników w naszym przypadku zupełnie się nie sprawdzają. Z substancjami chemicznymi pełniącymi rolę filtrów rzecz się ma podobnie, otóż zdarzają się osoby, których skóra nie toleruje niektórych filtrów chemicznych. Objawia się to w formie swędzenia, pieczenia albo szczypania skóry a więc ogólnym podrażnieniem. To są rzadkie przypadki, lecz możliwe, dlatego pisząc o filtrach muszę poinformować również i o takich możliwościach. Zdarza się, iż nadwrażliwa skóra nie toleruje tylko jednego, konkretnego rodzaju filtru, a może być i tak, iż wogóle musimy unikać wszystkich filtrów chemicznych. Zresztą przypadek wystąpienia reakcji niepożądanych jest możliwa w przypadku niemal każdego składnika stosowanego w kosmetyce, nie mniej jednak w razie jednych zdarza się to częściej a innych rzadziej. Dla jednych np retinol w kremach nie stanowi problemu, a inni go nie mogą stosować. Zdarzają się nawet osoby reagujące podrażnieniem na rumianek. jeżeli ktoś wczytał się uważnie w tabelę z niektórymi substancjami fotouczulającymi, która pojawiła się w wcześniejszych moich tekstach to być może zwrócił uwagę, iż również wybrane środki promienioochronne mogą wywoływać reakcje fotouczulające pod wpływem światła słonecznego. Cóż, to jest taki paradoks, ponieważ przecież związki te mają nas chronić przed słońcem a nie uczulać na nie. Takimi kluczowymi związkami były wspominany już PABA i jego pochodne, które z tego także względu zostały wycofane z użytku. Reakcja fotouczulająca jest jeszcze możliwa w razie kilku związków raczej z rodzaju Benzofenonów, lecz zaznaczam, iż to są rzadkie sytuacje, jeszcze rzadsze niż sama nietolerancja filtrów. Reakcja fotouczulająca z udziałem filtru objawia się zawsze pieczeniem czy szczypaniem skóry, może wystąpić lekkie zaczerwienienie albo drobna wysypka, z kolei nie grożą nam w żadnym wypadku trwałe przebarwienia skóry. Jednym z filtrów, na który wybrane z osób reagują podrażnieniem jest Oxybenzon, który może w składzie kosmetyku występować również pod nazwą Benzophenone-3. Z tego także powodu na opakowaniach kremów ochronnych powinno być wyróżnione, iż dany preparat zawiera ten związek, niestety ta zasada nie jest przestrzegana poprzez spółki kosmetyczne. Oczywiście są osoby, które mogą stosować ten filtr bez jakichkolwiek problemów, inne zaś - odczuwają szczypanie i pieczenie po nałożeniu kremu z tym filtrem. Uczucie to mija po zmyciu preparatu. Co w takiej sytuacji robić, czy to oznacza, iż są osoby, które nie mogą wogóle stosować kremów ochronnych z filtrami? w pierwszej kolejności nie chciałabym, by wiadomość ta zniechęciła do stosowania kremów z filtrami. Nareszcie jeżeli dany kosmetyk nam nie odpowiada to zazwyczaj szukamy czegoś innego, a nie rezygnujemy z ich używania. Dobór kremu z filtrami to kompletnie indywidualna kwestia, jedynym metodą jest sposób prób i błędów. Sami przekonamy się czy należymy do tych wyjątków nie tolerujących kompletnie filtrów chemicznych. Na start zawsze radzę sprawdzić czy to czasem tylko Oxybenzon albo inne Benzofenony nie stanowią problemu. Regularnie osoby reagujące podrażnieniem na Oxybenzon zupełnie dobrze tolerują inne filtry chemiczne na przykład bardzo niewiele osób reaguje niekorzystnie na Mexoryl czy Parsol 1789. W takiej sytuacji muszą one tylko zwracać uwagę na obecność Oxybenzonu czy innych Benzofenonów w składzie kosmetyku. Warto więc używać z próbek, co jest ogólną zasadą dla wszystkich kosmetyków, oprócz tego przed wyjazdem na wakacje lepiej zrobić sobie mały test w domu i wypróbować kupioną emulsję z filtrami, by później nie okazało się, iż zostaliśmy z niczym i nie mamy się czym chronić przed słońcem. jeżeli chodzi o kremy do codziennej pielęgnacji bardzo istotna jest ich konsystencja i lekkość, nareszcie tłusta warstwa na plaży nie jest jeszcze problemem, lecz na codzień tak. Tutaj również ciężko coś ogólnie doradzić , bo już wielokrotnie przekonałam się, iż preparat, który dla jednych jest lekki i odpowiada nawet ich mieszanej cerze innym natomiast wydaje się tłusty i ciężki. Osoby, które raczej nie tolerują filtrów chemicznych nadal mogą stosować kremy ochronne, a nawet powinny, tylko muszą szukać kremów opartych zarówno na filtrach chemicznych i mineralnych, wtedy gdyż stężenie filtrów chemicznych będzie mniejsze, a jeżeli i to nie wystarcza to zawsze mamy do wyboru kremy ochronne oparte wyłącznie na filtarch mineralnych. zazwyczaj producent zaznacza na opakowaniu, iż dany krem ochronny zawiera tylko nieuczulające filtry mineralne. I jeszcze jedna istotna kwestia regularnie winę za uczulenie nie ponoszą same filtry tylko substancje zapachowe, koloryzanty albo spora liczba konserwantów, tak więc osobom o nadwrażliwej skórze radzę szukać kremów bezzapachowych. Filtry mineralne: Dwutlenek tytanu i Tlenek cynku Już wiadomo, iż filtry mineralne działają na zasadzie odbijania promieni słonecznych. Do tej ekipy zaliczają się tylko dwa związki: Dwutlenek tytanu (Titanium dioxide) Tlenek cynku (Zinc oxide) jeżeli służące są w połączeniu z filtrami chemicznymi wtedy ich stężenie % w formule preparatu jest niższe i wynosi zazwyczaj kilka proc.. Zaś służące samodzielnie wspólnie albo osobno stosowane są w większych ilościach w powyżej 10 %. Zalety filtrów mineralnych to są filtry nieuczulające, bo nie wnikają w naskórek tylko tworzą na powierzchni skóry warstwę a więc taką barierę dla promieni UV. Dlatego właśnie preparaty na bazie tych filtrów sugerowane są osobom o nadwrażliwej skórze. Filtry mineralne chronią zarówno przed UVB i UVA, można je więc stosować jako samodzielne filtry. Tlenek cynku wykazuje lepsze umiejętności ochronne przed UVA I a więc falami długimi, dwutlenek tytanu również chroni przed UVA, z tymże w najwyższym stopniu efektywnie przed UVA II i w części przed UVA I. Najkorzystniej więc jest wtedy, gdy filtry te wystepują wspólnie, wtedy się wzajemnie uzupełniają. Niemniej jednak to nie znaczy, iż sam dwutlenek tytanu jest niewiele efektywny i tak zapewnia wyższą ochronę niż choćby Benzofenony. Są fotostabilne. Wszystko dlatego, iż ich działanie ochronne nie wiążę się z reakcjami chemicznymi tylko z fizycznym procesem odbijania światła. Nie pochłaniają one energii słonecznej tylko rozpraszają promienie UV. Jak to zazwyczaj bywa nic nie jest najlepsze, czyli również filtry mineralne posiadają pewne wady. Wady filtrów mineralnych: Preparaty oparte na filtrach mineralnych mogą ulegać ścieraniu, bo filtry te nie wchłaniają się w skórę tylko osiadają na powierzchni skóry. W związku z tym mimo, iż są one fotostabilne to i tak trzeba powtarzać ich aplikację w trakcie opalania i przebywania na słońcu. Zdarza się, iż preparaty oparte tylko na czystych filtrach mineralnych o naturalnych, sporych rozmiarach cząsteczek mogą powodować zatykanie się porów skóry i w skutku drobne wypryski. Nie to jest regułą, lecz pewną możliwością. Dotyczy to raczej preparatów zawierających większe stężenia filtrów mineralnych, zaś raczej nie zdarza się w razie kremów opartych zarówno na filtrach chemicznych i mineralnych albo także w razie preparatów z mikronizowanymi postaciami tlenków tytanu i cynku. Z tego także powodu osoby o skłonnościach do wyprysków muszą przetestować preparat zawierający tylko filtry mineralne i sprawdzić reakcję swej skóry, w przypadku efektu zatykania porów muszą po prostu zawsze wybierać kremy oparte na filtrach chemicznych (Mexoryl, Parsol 1789 -Avobenzone) albo tylko częściowo na filtrach mineralnych. W kremach zawierających oba rodzaje filtrów, filtry mineralne będą występować w mniejszych stężeniach i nie będą stanowić takiego problemu dla tłustej cery. Tlenki tytanu i cynku to są minerały mające postać białego proszku, przez wzgląd na tym użyte w większych ilościach w formule kosmetyku wywołują, iż po aplikacji takiego preparatu na skórze może pozostawać lekki, biały nalot. Może kojarzą się wam osoby z charakterystycznymi "białymi nosami" na plaży, one właśnie smarowały się białą pastą opartą tylko na filtrach mineralnych. Aktualnie formuły kosmetyków ochronnych są już bardziej eleganckie, mimo to zdarza się jeszcze, iż niktóre z osób zauważają po aplikacji kremu lekką, białawą poświatę na skórze. O ile na plaży to jeszcze nie problem, o tyle na codzień to jest właściwość niepożądana. w razie preparatów opartych zarówno na filtrach mineralnych i chemicznych ten problem nie występuje, biała warstewka może być czasem widoczna tylko w razie kremów opartych tylko na filtrach mineralnych, które są użyte w wyższych stężeniach, lecz to nie reguła, wiele zależy od innych składników preparatu. Dzięki nowoczesnym technologiom powiodło się jednak ten problem zwalczyć. Zastosowano technikę mikronizacji filtrów mineralnych, dzięki czemu zmniejszono rozmiary cząsteczek tlenków. Zmikronizowane formy tych filtrów wnikają w pewnym stopniu w naskórek i działają częściowo na zasadzie absorbowania a więc pochłaniania promieni słonecznych a częściowo na zasadzie ich odbicia. Dzięki procesowi mikronizacji filtry te nie pozostawiają już białego osadu na skórze. O ile mechanizm mikronizacji raczej nie wpłynął na umiejętności ochronne tlenku cynku, o tyle dwutlenek tytanu stracił nieco swą moc ochronną i nie chroni już tak dobrze przed długimi falami UVA a więc UVA I. Dlatego w produktach do opalania mimo wszystko nadal jest lepiej stosować tlenki tytanu i cynku w formie naturalnej, a jeżeli już to są wersje mikronizowane to powinny występować zawsze razem a więc dwutlenek tytanu + tlenek cynku. W kremach ochronnych na codzień również lepiej szukać wersji, gdzie oba rodzaje mikronizowanych tlenków występują wspólnie albo także sam mikronizowany tlenek cynku. Innym metodą jaki wykorzystano aby poradzić sobie z efektem białego nalotu na skórze jest wykorzystywanie kremów w wersji "tinted" a więc koloryzowanej. to są tak zwany kremy tonujące, które bardzo lekko poprawiają koloryt cery. Dzięki barwnikom biały nalot nie stanowi już problemu i nie jest wogóle zauważalny. Takie wersje kremów są świetne na lato, kiedy używanie ciężkich podkładów nie jest zbyt praktyczne z racji na wyższe temperatury. Obecność filtrów w kremach tonujących jest bardzo pożytecznym dodatkiem, mamy wtedy zarówno ochronę, pielęgnację i jeszcze poprawę kolorytu cery w jednym produkcie. Filtry mineralne w kosmetykach do makijażu Filtry mineralne są regularnie służące jako substancje ochronne w podkładach, bo z racji na obecność barwników biały nalot, który mogłby się ewentualnie pojawić nie stanowi problemu, a równocześnie zagwarantowana zostaje ochrona przeciwsłoneczna. Podkłady z filtrami są również efektywną i wystarczającą ochroną na codzień pod warunkiem, iż zawierają filtry anty-UVA. Sam podkład, nie zawierający filtrów z racji na obecność barwników zapewnia ochronę równą współczynnikowi SPF 3-4 a więc bardzo niską. Podobnie jest ze szminkami, im większa liczba barwników tym wyższa ochrona przed promieniami UVB. Najlepiej chronią intensywnie czerwone szminki, bo czerwony kolor zawiera najwięcej chroniących usta pigmentów. Dwutlenek tytanu i tlenek cynku mogą pełnić również inne role w masie kosmetyku I jeszcze jedno wyjaśnienie dotyczące filtrów mineralnych. jeżeli wczytujemy się w skład kosmetyków ochronnych w poszukiwaniu efektywnych filtrów, pamiętajmy, iż dwutlenek tytanu i tlenek cynku mogą pełnić również inne role w masie kosmetyku. Mianowicie mogą funkcjonować jako zagęszczacze bazy kosmetyku, pigmenty albo jako związki ułatwiające poślizg w trakcie nakładania preparatu. Skąd więc wiedzieć, kiedy stanowią filtry a kiedy nie? w razie kosmetyków amerykańskich kwestia jest ułatwiona, jeżeli nazwa titanium dioxide - dwutlenek tytanu albo zinc oxide- tlenek cynku występuje w liście " Active Ingredients" mamy wtedy pewność, iż pełni on rolę skutecznego filtru. z kolei dla pozostałych kosmetyków zazwyczaj sprawdza się zasada, iż jeżeli krem posiada określoną wartość faktora SPF i wiemy, iż chroni przed UV, wówczas w wypadku, gdy dwutlenek tytanu albo tlenek cynku pełnią rolę filtrów wtedy ich nazwy powinny być wymienione w pierwszej połowie listy składników. jeżeli nie funkcjonują jako filtry to zazwyczaj wymienione są pod koniec listy składników. to jest tylka taka pomocna wskazówka, a nie stała reguła. Parsol 1789 (Avobenzone) Filtr ten chroni tylko przed promieniowaniem UVA, w pełnym jego zakresie, zarówno przed UVA I, jak i co bardzo istotne również przed falami długimi - UVA II. gdyż chroni tylko przed UVA, nigdy nie występuje w kremach ochronnych samodzielnie, lecz zawsze w towarzystwie innych filtrów chemicznych albo mineralnych. Parsol 1789 jeszcze do niedawna był posądzany o niską fotostabilność. Wszystko to za sprawą pana Roberta Sayre'a- fizyka z dziedziny fotobiologii z Uniwersystetu w Memphis. Na przełomie maja i czerwca 1998 r. w magazynie "Health" ukazał się artykuł Sayre'a, który sugerował, iż filtr Parsol 1789 ulega fotodegradacji to oznacza traci 50 % swej skuteczności po 30 minutach ekspozycji na słońcu. Wiadomości te bardzo poruszyły środowisko dermatologów, onkologów i kosmetologów, tym bardziej, iż dotychczasowy stan wiedzy na temat tego filtru był zupełnie odmienny. Parsol 1789 a więc odmiennie Avobenzon jest patentem spółki Hoffman La Roche. Jest jednym z najdawniej i najlepiej poznanych filtrów anty-UVA. Jest on służący od 1981 roku. W Kanadzie, Australii i Europie jest filtrem najczęściej wchodzącym w skład kosmetyków promienioochronnych spośród wszystkich filtrów chroniących przed promieniami UVA. W Stanach Zjednoczonych Ameryki organizacja FDA- Food and Drug Administration dopuściła tą substancję do użytku po 7 latach bardzo szczegółowych badań. Regulaminy FDA dopuszczające dany związek chemiczny do użytku są znane ze swej surowości i dokładności, mimo to Avobenzon przeszedł poprzez te wszystkie protokóły i został zaaprobowany, a to o czymś świadczy. Następnym istotnym faktem świadczącym na korzyść tego filtru jest artykuł, który ukazał się w 1996 r. w czerwcowym numerze "Journal of Chromatography BioMedical Applications". Tekst ten dotyczył badań nad fotostabilnością filtru Parsol 1789. W podsumowaniu podano, że po 72 godzinach ekspozycji na promienie słoneczne właściwości ochronne Avobenzon obniżyły się tylko o 25 % w relacji do początkowej umiejętności ochronnej. Okazuje się więc, iż jego fotostabilność jest zupełnie wystarczająca. Podsumowując, należy dodać, że wyniki badań Soyre'a nie zostały potwierdzone poprzez jakichkolwiek innych niezależnych naukowców, oprócz tego były one przeprowadzane tylko sposobami in vitro, a nie in vivo. Dodatkowo Sayre w trakcie badań nad Avobenzon stosował mniejsze ilości preparatu ochronnego na centymetr kwadratowy aniżeli to zostało zatwierdzone. Przypominam, iż poprawnie to jest 2mg preparatu z filtrami na centymetr kwadratowy skóry. Tak więc wszystko przemawia za tym, iż wiadomości z 1998 były to tylko pogłoski, które wprowadziły zamieszanie na rynku kosmetycznym. W rzeczywistości możemy kompletnie bazować na kremach ochronnych zawierających ten typ filtru chemicznego. Sporą zaletą tego filtru jest tak rzadko spotykana efektywna ochrona przed pełnym zakresem fal długich UVA II, których działanie jest w skutkach najgroźniejsze. Wykazano ponadto, iż jeżeli Parsol 1789 jest służący w towarzystwie niektórych filtrów UVB w tym Octocrylene i 4- Methylbenzilidene Camphor, wówczas substancje te zapobiegają jego degradacji, dlatego wzmacniają jego umiejętności ochronne i stabilność. Parsol 1789 w liście składników występuje pod chemiczną nazwą Butyl Methoxydibenzoylmethane, z kolei w stanach zjednoczonych ameryki zawsze występuje pod nazwą Avobenzone. To ustalenie nie jest stosowane w Europie. Parsol 1789 powinien być służący w stężeniu od 2 do 3 %, maksymalnie do 5 %. W przypadku kremów o wysokich faktorach od SPF 30 wzwyż, gdzie jest on stosowany w sporym stężeniu, ich nałożenie może czasem wywołać pojawienie się żółtych plam na ubraniach. Plamy te nie są trwałe i kompletnie znikają po zastosowaniu każdego, zwykłego detergentu. Mexoryl SX i XL Filtry z rodzaju Mexoryl są patentem koncernu L'Oreal i są służące tylko w produktach spółek należących do tego koncernu. Warto wiedzieć, iż z jednej strony nazwa L'Oreal to nazwa dużego koncernu kosmetycznego skupiającego kilka znanych spółek produkujących kosmetyki, a z drugiej - nazwa właśnie jednej z jego marek kosmetycznych. Poza spółką L'Oreal w jego skład wchodzą między innymi Lancome, Biotherm, La Roche-Posay, Vichy, Maybelline, Helena Rubinstein, Garnier. w stanach zjednoczonych ameryki Mexorylu nie spotkamy, nie jest on tam jeszcze dopuszczony do użytku. Tak więc odpowiedniki kremów, które w Europie zawierają Mexoryl, w stanach zjednoczonych ameryki będą zawierać inne typy filtrów. Mexoryl SX - był odkryty w laboratoriach koncernu L'Oreal jako pierwszy w 1993 r. to jest substancja rozpuszczalna w wodzie, chroni przed UVB i UVA, w tym najskuteczniej chroni przed całym zakresem UVA II i częściowo przed falami długimi UVA I. Jest to filtr fotostabilny, mimo wszystko i tak zaleca się powtarzanie nakładania kremu w trakcie opalania na pełnym słońcu, po kąpielach, nie mniej jednak możemy robić to nieco rzadziej co 3-4 godziny. Mexoryl XL- został wynaleziony pod koniec lat 90. to jest nowa ulepszona wersja Mexorylu SX, szukano gdyż jeszcze lepszego rozwiązania i takiego filtru, który jeszcze skuteczniej będzie chronił w paśmie UVA I. Efektem tego jest właśnie filtr Mexoryl XL. to jest substancja rozpuszczalna w tłuszczach, chroni zarówno przed UVB + UVA. to jest podobnie jak jego poprzednik filtr fotostabilny, czym szczyci się koncern L'Oreal. Mexoryl XL będzie etapowo zastępował Mexoryl SX. W niektórych preparatach oba te filtry stosowane są nadal wspólnie, zaś w odświeżonych wersjach produktów słonecznych pewnych spółek aktualny jest już tylko Mexoryl XL. Mexoryle zazwyczaj łączy się z innymi filtrami, rzadko są służące samodzielnie. Taka zasada łączenia różnych filtrów odnosi się do wszystkich filtrów chemicznych. dlatego uzyskuje się pełną ochronę przed całym spektrum promieniowania UV, a oprócz tego chodzi tu również o konsystencję preparatu. Łącząc kilka filtrów, można uzyskać produkty o lżejszej formule
Przyczyny Fosfor:
Objawy we wszystkich żywych komórkach i pokarmach a ok. 80% fosforu występuje w połączeniach z wapniem w kościach i zębach, nieco mniej w mięśniach i mózgu. Fosfor by był w pełni aktywny, wymaga obecności filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem uva co znaczy.
Przyczyny Fitness - Nogi - Ćwiczenia Dla Mężczyzn:
Objawy należy wykonywać z użyciem rozciągliwej gumy albo sprężyny. Pozycja wyjściowa Wykonując ćwiczenia należy przyjąć właściwą pozycję: pozycja stojąca na sprężynie stopy rozstawione na odległość bioder z filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem uva krzyżówka.
Przyczyny Faktory Ochrony Słonecznej Dla UVB I UVA:
Objawy scharakteryzowania własności ochronnych filtrów słonecznych anty-UV wprowadzono tak zwany faktory. Faktor to odmiennie współczynnik wysokości ochrony przeciwsłonecznej jaką gwarantuje nam dany filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem uva co to jest.
Przyczyny Fitoterapia - Pomocna W Zwalczaniu Bólu Reumatycznego:
Objawy jest dolegliwością towarzyszącą niemal 10 milionom Polaków*. Jego łagodzenie jest nadzwyczajnie istotne zarówno w procesie leczenia chorób reumatycznych, jak i w razie pomocy osobom cierpiącym na filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem uva słownik.
Przyczyny Filtry Naturalne:
Objawy zainteresowanie naturalnymi substancjami kosmetycznymi zwrócono również uwagę na naturalne substancje promienioochronne pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego. Miano nadzieję, iż może uda się znaleźć filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem uva czym jest.

Czym jest Filtry słoneczne chroniące znaczenie Słownik leczenie F .

  • Dodano:
  • Autor: