Definicja Z bezsennością u lekarza

Co to jest Z bezsennością u lekarza: Jak wynika z polskiego badania z udziałem powyżej 40 tys. pacjentów przeprowadzonego w gabinetach lekarzy pierwszego kontaktu, na bezsenność cierpi aż 45,4% osób. To więcej niż wśród ogółu społeczeństwa, gdzie problem dotyczy 34% Polaków. Gdyż udowodniono destrukcyjny wpływ bezsenności na aktywność zawodową, a również znaczące utraty ekonomiczne z nią powiązane, specjalny niepokój budzi fakt, iż problemy ze snem bardzo regularnie mają osoby młode i aktywne zawodowo (58,5% pacjentów cierpiących na bezsenność to osoby w wieku 20-59 lat). By uniknąć wydatków bezsenności lekarze pierwszego kontaktu powinni pytać pacjentów o kłopoty ze snem i zalecać im odpowiednią terapię.W badaniu wzięło udział 350 lekarzy pierwszego kontaktu. Pośrodku jednego tygodnia zadawali oni wszystkim zgłaszającym się pytania dotyczące problemów ze snem. W ten sposób przebadanych zostało aż 40.227 osób, w tym kobiety stanowiły 57,7%, a mężczyźni - 41,9%.Jednym z w najwyższym stopniu zaskakujących wyników badania jest wysoki odsetek osób, które przyznały, iż mają kłopoty ze snem. Blisko połowa badanych (45,4%) stwierdziła, iż cierpi na bezsenność. Problem przybiera tu znacząco poważniejsze rozmiary niż w populacji ogólnej. Badanie przeprowadzone poprzez Pentor Medical w 2000 roku wykazało, iż na bezsenność cierpi 34% Polaków.w trakcie badania na problemy ze snem uskarżało się więcej kobiet (49,0%) niż mężczyzn (40,4%). Przeciętnie jedna osoba odczuwała 3 symptomy bezsenności. Najwięcej pacjentów lekarzy pierwszego kontaktu, ponieważ 70% zgłosiło kłopoty z zaśnięciem, a powyżej 60% - niedobrą jakość snu (tak zwany sen nieregenerujący). powyżej połowa osób narzekała na sen przerywany. Duża część skarżyła się także na zbyt inicjalne budzenie się ( powyżej 40%). Typowe symptomy bezsenności takie jak zmęczenie rano czy pośrodku dnia dotyczyły ( powyżej jednej trzeciej pacjentów.Znacząca liczba pacjentów z bezsennością, ponieważ aż 66,2% przyznała, iż stosuje leczenie, nie mniej jednak częściej kobiety (68,0%) niż mężczyźni (63,1%). Aż ( powyżej 70% osób, u których zaburzenia snu utrzymywały się ponad sześciu miesięcy zadeklarowało, iż stosuje terapię. Największą rzeszę leczących się stanowiły osoby młode i aktywne zawodowo ( ( powyżej 50% w ekipie 20-39 lat i ( ( powyżej 60% w ekipie 40-59 lat). U ok. połowy badanych leczenie bezsenności trwało ponad pół roku. wśród badanych 36,0% stanowili pacjenci w przedziale wiekowym 40-59 lat, 22,5% - w wieku 20-39 lat i 5% osoby poniżej 19 roku życia. Chociaż badanie następny raz potwierdziło, iż bezsenność narasta wspólnie z wiekiem, należy zwrócić uwagę, iż szczególnie wiele choruje osób w wieku produkcyjnym ( ok. 50% tylko w ekipie 40-59 lat). Przez wzgląd na faktem, iż bezsenność ma zasadniczy wpływ na funkcjonowanie pośrodku dnia znaczy to wielkie utraty socjalne i ekonomiczne.Bezsenność, do niedawna uważana za dolegliwość relatywnie łagodną, jest aktualnie uznana za znaczny problem zdrowia publicznego. Skutki bezsenności można rozpatrywać w aspekcie zdrowotnym, społecznym i ekonomicznym. Badania z udziałem ochotników, którzy zgodzili się, aby pozbawiono ich możliwości snu wykazały, iż u osób, które nie przespały doby wystąpiły objawy podrażnienia, zmiany nastroju i brak zainteresowania otoczeniem. Dalszy brak snu wywoływał symptomy podniecenia i kłopoty ze wzrokiem, po których następowała powiększona wrażliwość na ból. Pojawiał się także regularnie zamęt umysłowy, a nawet agresja.Tego rodzaju symptomy bezsenności w ważny sposób obniżają jakość życia, wpływają na problemy w pracy czy szkole. Nie można zapominać, iż ( ( powyżej 50% wypadków przy pracy jest wywołane sennością, która jest także fundamentalną powodem ( ok. 45% wypadków samochodowych. Sporo katastrof (na przykład wypadek w Czarnobylu), jest związanych z problemem senności.Bezsenność wiąże się z dwu-trzykrotnie wyższym parametrem konsultacji w gabinetach lekarskich i podwójnie wyższym parametrem hospitalizacji. Z amerykańskich obliczeń wynika, iż tamtejsze społeczeństwo poniosło w 1988 roku wydatki bezsenności szacowane na 92-107 mld dolarów. Z tego ( ok. 40 mld to wydatki spadku wydajności pracy, 17-27 mld - opłaty z tytułu różnego rodzaju wypadków komunikacyjnych, a 15,4 mld - wydatki bezpośrednie leczenia bezsenności. By uniknąć tak ważnych obciążeń bezsenność trzeba leczyć pod kontrolą specjalisty. Jednak ciągle niewielu lekarzy pierwszego kontaktu pyta swoich pacjentów o problemy ze snem, także sami pacjenci nie uznają bezsenności za problem medyczny, ani także wystarczająco poważny, aby zasługiwał na omawianie go w gabinecie lekarskim.specjaliści uczulają, iż każdy sytuacja bezsenności jest inny i tylko doktor może podjąć decyzję, jakiego rodzaju leczenie wykorzystać. Środki nasenne są najpowszechniej stosowanym metodą leczenia bezsenności.Polskie badanie na temat bezsenności w praktyce lekarzy pierwszego kontaktu zostało przeprowadzone w nawiązaniu do międzynarodowego, zakrojonego na szeroką skalę, sondażu epidemiologicznego SLE-EP. To jest pierwsze w Polsce tak spore badanie na temat bezsenności. Badanie przeprowadzono na zlecenie spółki Sanofi-Synthélabo, od kilku lat zaangażowanej w działania edukacyjne wykorzystywane poszerzaniu wiedzy na temat bezsenności i jej leczenia zarówno . wśród polskich lekarzy, jak i osób chorych