Co to jest Gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje:
Fot. Fotolia
Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego w Toruniu do niedzieli (7 sierpnia) zebrali na ulicach tego miasta kilka tys. podpisów pod protestem przeciw włączeniu ich lecznicy w struktury Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. To następny faza w kampanii przeciwko planowanej megafuzji toruńskich placówek ochrony zdrowia.
Przypomnijmy, iż do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, prócz Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego (WOLP), mają być włączone również: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny.gdyż konsolidacja marszałkowskich placówek zbiegła się z kampanią wyborczą do parlamentu, Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, wydał specjalne oświadczenie.Marszałek apeluje do polityków, iż „jeżeli chcą być zorientowani i wesprzeć postęp toruńskiej służby zdrowia, to serdecznie zapraszam do urzędu na spotkanie. Zobowiązujemy się wyjaśnić wszystkie sprawy i odpowiedzieć na wszystkie pytania. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie jak wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do naszych planów” - można przeczytać na witrynie internetowej Urzędu Marszałkowskiego.Nie dbała o wizerunek właścicielaTymczasem w poniedziałek (8 sierpnia) sekretarz województwa Marek Smoczyk poinformował na konferencji prasowej o motywach decyzji w kwestii odwołania ze stanowiska Ewy Skoniecznej, dyrektor WOLP. Nie należała ona do zwolenników fuzji i w rozmowie z nami wskazywała, iż plany zarządu województwa co do Ośrodka były zupełnie inne:- Nasza lecznica miała się stać centrum zdrowia psychicznego, samodzielną placówką. Mamy wszystko co trzeba, szpital potrzebuje tylko modernizacji - mówiła nam Ewa Skonieczna, nie kryjąc zaskoczenia pomysłem fuzji.Marek Smoczyk przyznał na konferencji, iż w kontekście gorącej dyskusji o łączeniu placówek ochrony zdrowia zaufanie organu założycielskiego do kierowników jednostek ma niebagatelne znaczenie. Lecz zaznaczył równocześnie, iż przyczyny dymisji są inne. Wg niego ekipa pracowników WOLP utrzymuje, iż w ośrodku doszło do mobbingu, a ponadto pojawiły się wiadomości o naruszaniu praw pacjentów. Szczegółów jednak nie ujawnił.Ostateczna decyzja o odwołaniu Ewy Skoniecznej zapadnie po konsultacjach z poradą socjalną WOLP. Jej przewodniczącym jest... Marek Smoczyk.- Do chwili obecnej nie przedstawiono mi jakichkolwiek zarzutów. Domyślam się, iż chodzi o petycję, pod którą podpisy pacjentów i ich rodzin zbierali nasi związkowcy. Trudno jednak mówić o łamaniu praw pacjenta, bo akcję zainicjowali sami pacjenci i łamaniem ich praw byłby zakaz jej prowadzenia - powiedziała portalowi rynekzdrowia.pl Skonieczna, która wystąpienie Marka Smoczyka nazwała aroganckim i niemerytorycznym. Jej zdaniem poszło o co innego.- Jest uchwała zarządu województwa w kwestii mojego odwołania z dnia 5 sierpnia, którą pokazała mi jedna z dziennikarek. Zawiera ona inne uzasadnienie niż to przedstawione opinii publicznej o mobbingu i łamaniu praw pacjenta. Mowa w nim między innymi o tym, iż nie wpłynęłam na pracowników, by kształtowali pozytywny wizerunek organu założycielskiego – mówi odwołana dyrektor.W opinii ekspertówMerytoryczne różnice w rozumieniu zadań i roli WOLP wynikają z różnej interpretacji zapisów Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Odpowiedzialny za ochronę zdrowia wicemarszałek Edward Hartwich przyznał w rozmowie z nami, iż dokument nie jest do końca dokładny.- Lecz po to samorząd województwa wskazany jest jako koordynator polityki zdrowotnej, by utworzyć przyzwoity mechanizm opieki psychiatrycznej w woj.. Wartość naszego projektu oceni sejmik (podejmując ostateczną decyzję w kwestii fuzji - red.) - zaznaczył Edward Hartwich.Na razie Urząd Marszałkowski zbiera opinie specjalistów. Powołano cztery zespoły eksperckie: ds. psychiatrii, zakaźny, ds. ratownictwa medycznego i ekonomiczno-finansowy. Trzy pierwsze zajmą się merytoryczną stroną przedsięwzięcia, czwarty ma opracować schemat ekonomiczny nowej placówki, która stworzenie po fuzji. lecz aczkolwiek dyskusja trwa, ruszyły już prace powiązane z przygotowaniem projektu architektonicznego nowej lecznicy. Przeniesienie kilku placówek będzie się wiązało z rozbudową Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.- To istotna część przedsięwzięcia, bo wiele obaw - raczej ze strony szefostwa WOLP - dotyczy przestrzeni. Jest ona konieczna pacjentom psychiatrycznym, którzy, aby leczenie była efektywna, powinni mieć kompleksową opiekę - mówił Gazecie Wyborczej marszałek Całbecki.Zdaniem samorządu lekarskiegoJedną z organizacji, którą władze województwa zapytały o opinię na temat fuzji była Kujawsko-Pomorska Izba Lekarska w Toruniu. Jej prezes Łukasz Wojnowski powiedział portalowi rynekzdrowia.pl, iż co prawda WOLP nie ma zaplecza diagnostycznego i z tego powodu połączenie z WSZ byłoby zasadne, jednak placówka ta powinna zachować daleko idącą autonomię i stać się centrum ochrony zdrowia psychicznego (taką sposobność stwarza Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego), a nie tylko oddziałem w ramach szpitala wojewódzkiego.- Ocenialiśmy zakres działalności i świadczeń, możliwości rozwoju zawodowego lekarzy i warunki leczenia pacjentów - zaznaczył Łukasz Wojnowski i dodał, iż Izba nie odniosła się do aspektów ekonomicznych realizacji pomysłu samorządu województwa
Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego w Toruniu do niedzieli (7 sierpnia) zebrali na ulicach tego miasta kilka tys. podpisów pod protestem przeciw włączeniu ich lecznicy w struktury Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. To następny faza w kampanii przeciwko planowanej megafuzji toruńskich placówek ochrony zdrowia.
Przypomnijmy, iż do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, prócz Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego (WOLP), mają być włączone również: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny.gdyż konsolidacja marszałkowskich placówek zbiegła się z kampanią wyborczą do parlamentu, Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, wydał specjalne oświadczenie.Marszałek apeluje do polityków, iż „jeżeli chcą być zorientowani i wesprzeć postęp toruńskiej służby zdrowia, to serdecznie zapraszam do urzędu na spotkanie. Zobowiązujemy się wyjaśnić wszystkie sprawy i odpowiedzieć na wszystkie pytania. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie jak wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do naszych planów” - można przeczytać na witrynie internetowej Urzędu Marszałkowskiego.Nie dbała o wizerunek właścicielaTymczasem w poniedziałek (8 sierpnia) sekretarz województwa Marek Smoczyk poinformował na konferencji prasowej o motywach decyzji w kwestii odwołania ze stanowiska Ewy Skoniecznej, dyrektor WOLP. Nie należała ona do zwolenników fuzji i w rozmowie z nami wskazywała, iż plany zarządu województwa co do Ośrodka były zupełnie inne:- Nasza lecznica miała się stać centrum zdrowia psychicznego, samodzielną placówką. Mamy wszystko co trzeba, szpital potrzebuje tylko modernizacji - mówiła nam Ewa Skonieczna, nie kryjąc zaskoczenia pomysłem fuzji.Marek Smoczyk przyznał na konferencji, iż w kontekście gorącej dyskusji o łączeniu placówek ochrony zdrowia zaufanie organu założycielskiego do kierowników jednostek ma niebagatelne znaczenie. Lecz zaznaczył równocześnie, iż przyczyny dymisji są inne. Wg niego ekipa pracowników WOLP utrzymuje, iż w ośrodku doszło do mobbingu, a ponadto pojawiły się wiadomości o naruszaniu praw pacjentów. Szczegółów jednak nie ujawnił.Ostateczna decyzja o odwołaniu Ewy Skoniecznej zapadnie po konsultacjach z poradą socjalną WOLP. Jej przewodniczącym jest... Marek Smoczyk.- Do chwili obecnej nie przedstawiono mi jakichkolwiek zarzutów. Domyślam się, iż chodzi o petycję, pod którą podpisy pacjentów i ich rodzin zbierali nasi związkowcy. Trudno jednak mówić o łamaniu praw pacjenta, bo akcję zainicjowali sami pacjenci i łamaniem ich praw byłby zakaz jej prowadzenia - powiedziała portalowi rynekzdrowia.pl Skonieczna, która wystąpienie Marka Smoczyka nazwała aroganckim i niemerytorycznym. Jej zdaniem poszło o co innego.- Jest uchwała zarządu województwa w kwestii mojego odwołania z dnia 5 sierpnia, którą pokazała mi jedna z dziennikarek. Zawiera ona inne uzasadnienie niż to przedstawione opinii publicznej o mobbingu i łamaniu praw pacjenta. Mowa w nim między innymi o tym, iż nie wpłynęłam na pracowników, by kształtowali pozytywny wizerunek organu założycielskiego – mówi odwołana dyrektor.W opinii ekspertówMerytoryczne różnice w rozumieniu zadań i roli WOLP wynikają z różnej interpretacji zapisów Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Odpowiedzialny za ochronę zdrowia wicemarszałek Edward Hartwich przyznał w rozmowie z nami, iż dokument nie jest do końca dokładny.- Lecz po to samorząd województwa wskazany jest jako koordynator polityki zdrowotnej, by utworzyć przyzwoity mechanizm opieki psychiatrycznej w woj.. Wartość naszego projektu oceni sejmik (podejmując ostateczną decyzję w kwestii fuzji - red.) - zaznaczył Edward Hartwich.Na razie Urząd Marszałkowski zbiera opinie specjalistów. Powołano cztery zespoły eksperckie: ds. psychiatrii, zakaźny, ds. ratownictwa medycznego i ekonomiczno-finansowy. Trzy pierwsze zajmą się merytoryczną stroną przedsięwzięcia, czwarty ma opracować schemat ekonomiczny nowej placówki, która stworzenie po fuzji. lecz aczkolwiek dyskusja trwa, ruszyły już prace powiązane z przygotowaniem projektu architektonicznego nowej lecznicy. Przeniesienie kilku placówek będzie się wiązało z rozbudową Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.- To istotna część przedsięwzięcia, bo wiele obaw - raczej ze strony szefostwa WOLP - dotyczy przestrzeni. Jest ona konieczna pacjentom psychiatrycznym, którzy, aby leczenie była efektywna, powinni mieć kompleksową opiekę - mówił Gazecie Wyborczej marszałek Całbecki.Zdaniem samorządu lekarskiegoJedną z organizacji, którą władze województwa zapytały o opinię na temat fuzji była Kujawsko-Pomorska Izba Lekarska w Toruniu. Jej prezes Łukasz Wojnowski powiedział portalowi rynekzdrowia.pl, iż co prawda WOLP nie ma zaplecza diagnostycznego i z tego powodu połączenie z WSZ byłoby zasadne, jednak placówka ta powinna zachować daleko idącą autonomię i stać się centrum ochrony zdrowia psychicznego (taką sposobność stwarza Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego), a nie tylko oddziałem w ramach szpitala wojewódzkiego.- Ocenialiśmy zakres działalności i świadczeń, możliwości rozwoju zawodowego lekarzy i warunki leczenia pacjentów - zaznaczył Łukasz Wojnowski i dodał, iż Izba nie odniosła się do aspektów ekonomicznych realizacji pomysłu samorządu województwa
- Objawy Gdańsk: SOR-Y Wciąż Bez Kontraktów - Będą Rokowania Z NFZ:
- Przyczyny szpitale w Gdańsku ciągle nie mają podpisanych kontraktów z NFZ na szpitalne oddziały ratunkowe (SOR). Pomorskie Centrum Traumatologii im. Mikołaja Kopernika (PCT), Uniwersyteckie Centrum Kliniczne gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje co znaczy.
- Objawy Gdy Brakuje Rodzimych Dawców Szpiku...:
- Przyczyny pacjenta przeszczep szpiku jest bezpłatny. Nie ma także znaczenia, czy dawcą był Polak czy obcokrajowiec. Jednak szpik od dawcy zagranicznego jest kilkakrotnie droższy. Dlatego transplantolodzy gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje krzyżówka.
- Objawy Głowa Boli, Czyli Leczenie Oparzeń Dziecięcych...:
- Przyczyny zasadzie od stworzenia naszego Centrum – w 2003 roku – mało się zmieniło. Nie powstał żaden nowy ośrodek zajmujący się leczeniem oparzeń dziecięcych. Zmodernizowano kilka oddziałów chirurgii gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje co to jest.
- Objawy Gruźlica Pod Kontrolą? Nadzór I Egzekucja Obowiązku Leczenia Do Ustawowej Poprawki:
- Przyczyny mechanizmu, monitoring chorych na gruźlicę i prawne egzekwowanie realizowania obowiązku leczenia - to kluczowe propozycje zmian w Ustawie o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje słownik.
- Objawy Głośniej O Aparatach Słuchowych, Czyli Jak Ułatwić Dostęp Potencjalnym Użytkownikom:
- Przyczyny protetykom słuchu niektórych zadań może uprościć dostęp do refundowanych aparatów słuchowych i odciążyć laryngologów, którzy mogliby przyjmować więcej pacjentów potrzebujących specjalistycznej pomocy gorąco w toruńskiej ochronie zdrowia: ma być fuzja, na razie są spory i emocje czym jest.
Czym jest Gorąco w toruńskiej ochronie znaczenie w Słownik medycyny G .