Co to jest Kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna?:
Prof. Krzysztof Warzocha, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie
Chemioterapia dożylna i doustna są sposobami komplementarnymi - uważa prof. Krzysztof Warzocha, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.
Poniżej publikujemy wiadomości przekazane poprzez prof. Krzysztofa Warzochę w trakcie konferencji poświęconej chemioterapii doustnej (Warszawa, 29 stycznia 2010 r.): Problem chemioterapii doustnej w chorobach hematologicznych: w chłoniakach, białaczce czy przewlekłej białaczce limfocytowej, należy postrzegać w dwóch aspektach. Z jednej strony, spółki farmaceutyczne starają się wyprodukować leki w formie tabletek, które są bardziej przyjazne dla pacjenta, bardziej dostępne i łatwiejsze do przyjmowania. Nie możemy równocześnie zapominać o tym, iż spółki farmaceutyczne pracują także intensywnie w odwrotnym kierunku, a więc aby formę doustną, wytworzoną sporo lat temu, zastąpić metodą dożylną. Nie można ocenić preparatów w kategorii, iż dany lek jest idealny tylko w formie doustnej albo dożylnej. W zależości w pierwszej kolejności od struktury chemicznej tego preparatu i od jego struktur nośnikowych. Niewątpliwie jednak tendencja jest taka, aby leki, które można podać drogą doustną, aplikować w takiej właśnie postaci, a nie dożylnej. Badania farmakodynamicznePrzykładem przechodzenia z formy dożylnej na doustną jest lek z analogów puryn, a więc fludarabina – jeden z w najwyższym stopniu efektywnych preparatów w rozrostach układu chłonnego, a więc w chłoniakach i przewlekłej białaczce limfocytowej.
To jest o tyle istotne, iż przewlekła białaczka limfocytowa należy do najczęstszych nowotworów układu chłonnego i najczęstszych białaczek występujących u osób dorosłych. U zdecydowanej większości pacjentów dolegliwość ma charakter przewlekły. Pacjenci żyją z nią poprzez sporo lat. Przez wzgląd na tym, przechodzenie tych chorych na terapię doustną jest kwestią podstawowego znaczenia praktycznego. Sukcesem
to jest, iż spółce farmaceutycznej powiodło się zsyntetyzować i wyprodukować preparat w formie doustnej, który równie efektywnie zastępuje formę dożylną. Odpowiednikiem odwrotnej tendencji jest lek o nazwie busulfan, znany od kilkudziesięciu lat, używany w pierwszej kolejności w terapii przygotowawczej do przeszczepienia szpiku kostnego u pacjentów (dorosłych i u dzieci) z wieloma wskazaniami onkologicznymi. poprzez lata jego podawanie było problemem, ponieważ lek był popularny tylko w formie tabletkowej. Po pierwsze, liczba tabletek do połknięcia poprzez kilka następnych dni przed przeszczepem, była bardzo spora (kilkadziesiąt tabletek na dobę). To powodowało subiektywną i obiektywną niechęć pacjentów do stosowania leku. Dochodziło do różnych powikłań, od dyspepsji po gwałtowne wymioty. poprzez to także biodostępność preparatu i biodystrybucja, czyli i skuteczność, daleko odbiegały od pożądanej. Specjalny problem występował w razie dzieci, które miały problem z zażyciem należnej dawki leku w formie doustnej.
Ponadto badania farmakodynamiczne pokazały, iż rozrzut w biodystrybucji tego leku w organizmie po przyjęciu doustnym jest tak spory, że trudno było przewidzieć efekty tej terapii. poprzez sporo lat trwały badania nad metodą dożylną tego preparatu i od kilku lat dostępna jest taka forma podania – wiele bardziej bezpieczna i skuteczna, zarówno u pacjentów pediatrycznych, jak i dorosłych. Wybór terapii lekiem doustnym albo dożylnym zależny jest więc od dynamiki dolegliwości i formy, w jakiej to leczenie jest prowadzone.
to jest także problem, który należy postrzegać poprzez pryzmat pacjenta. Współpracy pacjenta z lekarzemO formie terapii powinien decydować doktor, w porozumieniu z pacjentem. Mając do dyspozycji leki dożylne i leki doustne, doktor powinien kierować się także tym, czy pacjent rozumie własną chorobę i terapię. Czasem pacjenci nie rozumieją lub się nie zastanawiają albo nie mają możliwości, aby zrozumieć, na czym bazuje ich dolegliwość, a szczególnie – jej leczenie. Z tego względu to są chorzy, którym należy podawać lek tylko w formie dożylnej. Dla przykładu: pacjent z przewlekłą białaczką limfocytową, który miał zawroty i bóle głowy wywołane najpewniej wysokim poziomem leukocytozy, po wstępnej chemioterapii dożylnej, przeszedł na leczenie doustne. Przy stosowaniu leków doustnych choroby znormalizowały się.
Kiedy pacjenta odwiedził sąsiad, skarżąc się na ból głowy, ten skojarzył fakt stosowania leku (fludarabiny) z ustąpieniem bólów głowy i zaproponował sąsiadowi służący poprzez siebie lek. Dlatego trzeba być bardzo ostrożnym ordynując pacjentowi lek doustny w terapii przewlekłej. Przynajmniej kilkadziesiąt proc. chorych nie będzie przestrzegać zasad, z różnych powodów. Trzeba pamiętać, iż są preparaty, które wymagają zachowania ścisłej zależności od spożywanych pokarmów, nie tylko płynów, lecz nawet jakości tych płynów. Wielu pacjentów nie bierze tego pod uwagę. Tj. problem compliance, a więc współpracy pacjenta z lekarzem. Istnieją dowody, iż im częściej pośrodku doby pacjenci są zobligowani do zażywania tabletek, tym częściej zdarzają się błędy i maleje skuteczność leczenia, w porównaniu do terapii z zastosowaniem leku raz na dobę.Demitologizacja chorobyLeczenie doustnymi lekami cytostatycznymi nie jest „lżejsze” ani w znaczeniu działania przeciwnowotworowego, ani w znaczeniu ryzyka wystąpienia powikłań.
Jeżeli wiąże się z zażywaniem dużej liczby tabletek (kilkudziesięciu pośrodku kilku dni), nie musi być wygodniejsze dla pacjenta od terapii dożylnej. lecz jest wygodniejsze w razie leków, których ten problem nie dotyczy, takich jak na przykład winorelbina, fludarabina czy endoksan. Dlatego obie sposoby należy uznać za komplementarne i nie traktować ich jako wzajemnie się zastępujących. Chorzy leczeni doustnie spędzają mniej czasu w ośrodku leczącym. Muszą go jednak odwiedzać, aby uzyskać zalecenia co do dalszej terapii – dawek i ewentualnych odroczeń albo przerw. także przyjęty w Polsce mechanizm dystrybucji doustnych cytostatyków opiera się o ośrodki onkologiczne; przewarzająca część z tych leków nie jest dostępna w otwartych aptekach. Przyjmowanie poprzez chorego tabletek daje mu poczucie wpływu na przebieg leczenia, demitologizuje chorobę i umożliwia mu normalną aktywność życiową (taką, jak przed chorobą) przy tej samej skuteczności leczenia, co leczenie dożylne. Dlatego poszukiwania naukowe zmierzają właśnie w tym kierunku. Nie musi to jednak oznaczać, iż leczenie dożylne zupełnie zaniknie. Niektórych leków nawet nie da się uzyskać w formie, nadającej się do podania doustnie.
Monitorowanie skutecznościStosowanie doustnych chemioterapeutyków wymaga ścisłej selekcji pacjentów. Nie nadaje się na przykład dla tych, których ze względu wieku zawodzi pamięć, są pozbawieni opieki, czy u których wchłanianie leku ogranicza dolegliwość przewodu pokarmowego. Oprócz tego, narzuca ono konieczność bardzo precyzyjnej współpracy pomiędzy chorym a ośrodkiem leczącym, w pierwszej kolejności w dziedzinie monitorowania skuteczności leczenia i powikłań toksycznych. Leczeni w ten sposób pacjenci powinni dostać specjalne broszury, napisane przystępnym językiem, wyjaśniające wszelakie wątpliwości powiązane z porą przyjmowana tych leków (w szczególności w odniesieniu do spożywanych posiłków i wypijanych płynów), ich dawką dzienną, dawką jednorazową i dawką max. i ze metodami reagowania na różnego rodzaju zdarzenia, takie jak: zapomnienie wzięcia tabletki, omyłkowe wzięcie zbyt wielu tabletek, zagubienie przepisanych leków i reagowanie na działania niepożądane. Przyjmując leki cytostatyczne z dala od ośrodków leczących, pacjenci muszą bezwzględnie wiedzieć, które z tych działań wymagają od nich aktywnych interwencji, kiedy należy odstąpić od przyjmowania następnych dawek leku i kiedy należy się skontaktować z ośrodkiem leczącym
Chemioterapia dożylna i doustna są sposobami komplementarnymi - uważa prof. Krzysztof Warzocha, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.
Poniżej publikujemy wiadomości przekazane poprzez prof. Krzysztofa Warzochę w trakcie konferencji poświęconej chemioterapii doustnej (Warszawa, 29 stycznia 2010 r.): Problem chemioterapii doustnej w chorobach hematologicznych: w chłoniakach, białaczce czy przewlekłej białaczce limfocytowej, należy postrzegać w dwóch aspektach. Z jednej strony, spółki farmaceutyczne starają się wyprodukować leki w formie tabletek, które są bardziej przyjazne dla pacjenta, bardziej dostępne i łatwiejsze do przyjmowania. Nie możemy równocześnie zapominać o tym, iż spółki farmaceutyczne pracują także intensywnie w odwrotnym kierunku, a więc aby formę doustną, wytworzoną sporo lat temu, zastąpić metodą dożylną. Nie można ocenić preparatów w kategorii, iż dany lek jest idealny tylko w formie doustnej albo dożylnej. W zależości w pierwszej kolejności od struktury chemicznej tego preparatu i od jego struktur nośnikowych. Niewątpliwie jednak tendencja jest taka, aby leki, które można podać drogą doustną, aplikować w takiej właśnie postaci, a nie dożylnej. Badania farmakodynamicznePrzykładem przechodzenia z formy dożylnej na doustną jest lek z analogów puryn, a więc fludarabina – jeden z w najwyższym stopniu efektywnych preparatów w rozrostach układu chłonnego, a więc w chłoniakach i przewlekłej białaczce limfocytowej.
To jest o tyle istotne, iż przewlekła białaczka limfocytowa należy do najczęstszych nowotworów układu chłonnego i najczęstszych białaczek występujących u osób dorosłych. U zdecydowanej większości pacjentów dolegliwość ma charakter przewlekły. Pacjenci żyją z nią poprzez sporo lat. Przez wzgląd na tym, przechodzenie tych chorych na terapię doustną jest kwestią podstawowego znaczenia praktycznego. Sukcesem
to jest, iż spółce farmaceutycznej powiodło się zsyntetyzować i wyprodukować preparat w formie doustnej, który równie efektywnie zastępuje formę dożylną. Odpowiednikiem odwrotnej tendencji jest lek o nazwie busulfan, znany od kilkudziesięciu lat, używany w pierwszej kolejności w terapii przygotowawczej do przeszczepienia szpiku kostnego u pacjentów (dorosłych i u dzieci) z wieloma wskazaniami onkologicznymi. poprzez lata jego podawanie było problemem, ponieważ lek był popularny tylko w formie tabletkowej. Po pierwsze, liczba tabletek do połknięcia poprzez kilka następnych dni przed przeszczepem, była bardzo spora (kilkadziesiąt tabletek na dobę). To powodowało subiektywną i obiektywną niechęć pacjentów do stosowania leku. Dochodziło do różnych powikłań, od dyspepsji po gwałtowne wymioty. poprzez to także biodostępność preparatu i biodystrybucja, czyli i skuteczność, daleko odbiegały od pożądanej. Specjalny problem występował w razie dzieci, które miały problem z zażyciem należnej dawki leku w formie doustnej.
Ponadto badania farmakodynamiczne pokazały, iż rozrzut w biodystrybucji tego leku w organizmie po przyjęciu doustnym jest tak spory, że trudno było przewidzieć efekty tej terapii. poprzez sporo lat trwały badania nad metodą dożylną tego preparatu i od kilku lat dostępna jest taka forma podania – wiele bardziej bezpieczna i skuteczna, zarówno u pacjentów pediatrycznych, jak i dorosłych. Wybór terapii lekiem doustnym albo dożylnym zależny jest więc od dynamiki dolegliwości i formy, w jakiej to leczenie jest prowadzone.
to jest także problem, który należy postrzegać poprzez pryzmat pacjenta. Współpracy pacjenta z lekarzemO formie terapii powinien decydować doktor, w porozumieniu z pacjentem. Mając do dyspozycji leki dożylne i leki doustne, doktor powinien kierować się także tym, czy pacjent rozumie własną chorobę i terapię. Czasem pacjenci nie rozumieją lub się nie zastanawiają albo nie mają możliwości, aby zrozumieć, na czym bazuje ich dolegliwość, a szczególnie – jej leczenie. Z tego względu to są chorzy, którym należy podawać lek tylko w formie dożylnej. Dla przykładu: pacjent z przewlekłą białaczką limfocytową, który miał zawroty i bóle głowy wywołane najpewniej wysokim poziomem leukocytozy, po wstępnej chemioterapii dożylnej, przeszedł na leczenie doustne. Przy stosowaniu leków doustnych choroby znormalizowały się.
Kiedy pacjenta odwiedził sąsiad, skarżąc się na ból głowy, ten skojarzył fakt stosowania leku (fludarabiny) z ustąpieniem bólów głowy i zaproponował sąsiadowi służący poprzez siebie lek. Dlatego trzeba być bardzo ostrożnym ordynując pacjentowi lek doustny w terapii przewlekłej. Przynajmniej kilkadziesiąt proc. chorych nie będzie przestrzegać zasad, z różnych powodów. Trzeba pamiętać, iż są preparaty, które wymagają zachowania ścisłej zależności od spożywanych pokarmów, nie tylko płynów, lecz nawet jakości tych płynów. Wielu pacjentów nie bierze tego pod uwagę. Tj. problem compliance, a więc współpracy pacjenta z lekarzem. Istnieją dowody, iż im częściej pośrodku doby pacjenci są zobligowani do zażywania tabletek, tym częściej zdarzają się błędy i maleje skuteczność leczenia, w porównaniu do terapii z zastosowaniem leku raz na dobę.Demitologizacja chorobyLeczenie doustnymi lekami cytostatycznymi nie jest „lżejsze” ani w znaczeniu działania przeciwnowotworowego, ani w znaczeniu ryzyka wystąpienia powikłań.
Jeżeli wiąże się z zażywaniem dużej liczby tabletek (kilkudziesięciu pośrodku kilku dni), nie musi być wygodniejsze dla pacjenta od terapii dożylnej. lecz jest wygodniejsze w razie leków, których ten problem nie dotyczy, takich jak na przykład winorelbina, fludarabina czy endoksan. Dlatego obie sposoby należy uznać za komplementarne i nie traktować ich jako wzajemnie się zastępujących. Chorzy leczeni doustnie spędzają mniej czasu w ośrodku leczącym. Muszą go jednak odwiedzać, aby uzyskać zalecenia co do dalszej terapii – dawek i ewentualnych odroczeń albo przerw. także przyjęty w Polsce mechanizm dystrybucji doustnych cytostatyków opiera się o ośrodki onkologiczne; przewarzająca część z tych leków nie jest dostępna w otwartych aptekach. Przyjmowanie poprzez chorego tabletek daje mu poczucie wpływu na przebieg leczenia, demitologizuje chorobę i umożliwia mu normalną aktywność życiową (taką, jak przed chorobą) przy tej samej skuteczności leczenia, co leczenie dożylne. Dlatego poszukiwania naukowe zmierzają właśnie w tym kierunku. Nie musi to jednak oznaczać, iż leczenie dożylne zupełnie zaniknie. Niektórych leków nawet nie da się uzyskać w formie, nadającej się do podania doustnie.
Monitorowanie skutecznościStosowanie doustnych chemioterapeutyków wymaga ścisłej selekcji pacjentów. Nie nadaje się na przykład dla tych, których ze względu wieku zawodzi pamięć, są pozbawieni opieki, czy u których wchłanianie leku ogranicza dolegliwość przewodu pokarmowego. Oprócz tego, narzuca ono konieczność bardzo precyzyjnej współpracy pomiędzy chorym a ośrodkiem leczącym, w pierwszej kolejności w dziedzinie monitorowania skuteczności leczenia i powikłań toksycznych. Leczeni w ten sposób pacjenci powinni dostać specjalne broszury, napisane przystępnym językiem, wyjaśniające wszelakie wątpliwości powiązane z porą przyjmowana tych leków (w szczególności w odniesieniu do spożywanych posiłków i wypijanych płynów), ich dawką dzienną, dawką jednorazową i dawką max. i ze metodami reagowania na różnego rodzaju zdarzenia, takie jak: zapomnienie wzięcia tabletki, omyłkowe wzięcie zbyt wielu tabletek, zagubienie przepisanych leków i reagowanie na działania niepożądane. Przyjmując leki cytostatyczne z dala od ośrodków leczących, pacjenci muszą bezwzględnie wiedzieć, które z tych działań wymagają od nich aktywnych interwencji, kiedy należy odstąpić od przyjmowania następnych dawek leku i kiedy należy się skontaktować z ośrodkiem leczącym
- Objawy Kto Może Być Psychoterapeutą - Porządkowanie Rynku Czy Bitwa O Pacjenta?:
- Przyczyny Araszkiewicz, były prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego Trwa spór pomiędzy pomiędzy psychiatrami a psychoterapeutami, dotyczący zasad dopuszczania do zawodu psychoterapeuty. Portal kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna? co znaczy.
- Objawy Kilka Rad Dla Osób Marzących O Tym, Aby Osiągnąć 90. Rok Życia:
- Przyczyny ludzi może żyć sto i więcej lat. Aczkolwiek teoretycznie możliwe jest, iż człowiek może żyć 120 lat. W rzeczywistości, jeżeli ktoś ma lat dziewięćdziesiąt i cieszy się względnie dobrym zdrowiem, jak kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna? krzyżówka.
- Objawy Kliniczna Ocena Efektywności I Bezpieczeństwa Tocilizumabu U Chorych Na Reumatoidalne Zapalenie Stawów:
- Przyczyny biologiczne reumatoidalnego zapalenia stawów lekami blokującymi czynnik martwicy nowotworów (TNF) nie zawsze przynosi efekty. W tych sytuacjach z pomocą może przyjść tocilizumab - przeciwciało kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna? co to jest.
- Objawy Kontrakty 2011: Oblicza Konkurencji, Czyli Podzwonne Dla Trójmiejskiej Kardiologii:
- Przyczyny oddziały kardiologiczne Pomorskiego Centrum Traumatologii i Szpitala Studenckiego w Gdańsku nie dostaną pieniędzy. Z kolei Szpital Morski im. PCK w Gdyni musi się zadowolić 2,7 mln zł na przetrwanie kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna? słownik.
- Objawy Kamienie Nerkowe Częstsze U Chorych Z Zespołem Metabolicznym:
- Przyczyny nadciśnieniem tętniczym, otyłością, cukrzycą typu 2 i z hiperlipidemią - składowymi zespołu metabolicznego - regularnie towarzyszą kamienie nerkowe. Aczkolwiek problem ten znany jest od dawna, to kiedy nowotwór można leczyć w domu, czyli chemioterapia dożylna czy doustna? czym jest.
Czym jest Kiedy nowotwór można leczyć w znaczenie w Słownik medycyny K .