Co to jest Konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na:
Znowu powraca temat karetek ratownictwa medycznego stosowanych do transportu chorych zamiast do ratowania realnie zagrożonego życia pacjentów. Stało się tak za sprawą doktora Cezarego Pakulskiego, zachodniopomorskiego konsultanta w zakresie medycyny ratunkowej, który złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska.
- W Szczecinie, w ubiegłym roku, wg zaleceń pokontrolnych stacja pogotowia podstawiła 3 karetki komercyjno - transportowe - mówi Cezary Pakulski. Dodaje: - O ile sprawa wykorzystywania karetek systemowych do transportu pacjentów w samym mieście jest mniejszym problemem, to w regionie takie sytuacje nadal mają miejsce.
Zespół karetki specjalistycznej wykorzystywanej komercyjnie nie pozostaje w tym czasie w gotowości do świadczenia procedur ratujących zdrowie i życie ludzkie. Ambulans „znika” z mechanizmu, ponieważ wykonuje zadania, do których nie jest przeznaczony. Tam, gdzie mogłaby zwyciężyć medycyna, przegrywamy z niemocą złej organizacji. Wydłuża się czas dysponowania i dojazdu ambulansów. Prawnie, stosowanie karetek systemowych do celów innych niż ratowanie zdrowia i życia jest zabronione. - Ambulans mechanizmu ratownictwa medycznego nie jest przeznaczony do transportu międzyszpitalnego czy udzielania pomocy doraźnej - potwierdza prof. Juliusz Jakubaszko, konsultant krajowy w zakresie medycyny ratunkowej.
Systemowe karetki z zespołami ratownictwa medycznego są kontraktowane poprzez NFZ. Stacja pogotowia otrzymuje kapitał (2-3 tys. zł) za gotowość zespołu do świadczenia usługi (dobowo). Jeśli taka karetka realizuje przewóz, nie będący transportem ratującym życie, a za takie nie można uznać odwiezienia pacjentki ze szpitala czy zlecenie wizyty lekarza POZ, to złamane zostają regulaminy.
Niezbędne zmiany w ustawie
Pogotowie wystawia szpitalowi rachunek i pobiera opłatę za usługę transportową wykonaną poprzez karetkę systemową. Świadczy komercyjną usługę wykorzystując do tego już raz opłacony poprzez NFZ ambulans, który w tym samym czasie może być potrzebny gdzie indziej w celu ratowania ludzkiego życia. - Jeśli pogotowie chce świadczyć usługi transportowe, to powinno zapewnić odpowiednią liczbę przystosowanych do tego karetek przewozowych - uważa Cezary Pakulski.
Prof. Juliusz Jakubaszko rozważa: - Błędem jest, iż szpitale pozbyły się karetek i zespołów. Zlikwidowano je, lecz nie powstało alternatywne rozwiązanie.
Jego zdaniem, odpowiedzialność za transport międzyszpitalny spoczywa na jednostce, która ten transport zleca: powinna go zorganizować i zabezpieczyć, także medycznie. - Przewozy nie powinny być finansowane z mechanizmu ratownictwa medycznego - dodaje konsultant krajowy i przypomina, iż trwają prace nad nowelizacją ustawy o ratownictwie medycznym. - Mam nadzieję, iż uda się wprowadzić do tej ustawy zastrzeżenia, aby mechanizm ratownictwa nie był używany do takich komerycjnych działań – dodaje.
Podzielić pogotowie?
Rozwiązania kwestie prof. Juliusz Jakubaszko upatruje między innymi w posiadaniu własnych karetek transportowych poprzez szpitale albo wynajmowaniu ich od podmiotów prywatnych, zajmujących się transportem sanitarnym, które mają kwoty nawet niższe niż proponowane poprzez stacje pogotowia. - Racjonalne wydaje się także rozdzielenie działalności stacji pogotowia na część dedykowaną ratownictwu medycznemu i część dedykowaną udzielaniu doraźnej pomocy lekarskiej - dodaje Jakubaszko.
Cezary Pakulski uważa, iż pogotowie zarabia dodatkowe kapitał, wykorzystując brak organizacji transportu chorego. Wedle prawem wynikającym z regulaminów Ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, w uzasadnionych stanem klinicznych przypadkach, pacjent powinien być transportowany do najbliższego, lecz właściwego szpitala, a więc takiego, który jest w stanie udzielić mu specjalistycznej pomocy w oparciu o szpitalny oddział ratunkowy i blok zabiegowy. - Chory trafia do najbliższego szpitala, nawet gdy nie ma tam oddziału, który może mu pomóc. Później szpital musi zlecić transport do ośrodka referencyjnego, który regularnie dzieje się tą samą karetką. W ten sposób mamy podwójne finansowanie transportu jednego chorego - mówi konsultant zachodniopomorski.
Kontrole już były...
W razie niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania karetek systemowych dochodziło dodatkowo do fałszowania dokumentacji. kwestie bada prokuratura.
Cezary Pakulski złożył rezygnację ze stanowiska konsultanta. Wojewoda ją odrzucił. Co będzie dalej? - W kontrole nie wierzę - odpowiada. - Kontrole już były i mało to dało. Oprócz tego nikt z pracowników pogotowia nie powie wszystkiego kontrolującym stacje urzędnikom, z obawy o miejsce pracy. Konsultant zachodniopomorski liczy na wspólną akcję ratowników. Oni sami anonimowo na forach internetowych gratulują mu zdecydowania i nawołują, aby „wreszcie ktoś odważny z pracowników pogotowia powiedział, jakie bagno odbywa się w jego spółce”
- W Szczecinie, w ubiegłym roku, wg zaleceń pokontrolnych stacja pogotowia podstawiła 3 karetki komercyjno - transportowe - mówi Cezary Pakulski. Dodaje: - O ile sprawa wykorzystywania karetek systemowych do transportu pacjentów w samym mieście jest mniejszym problemem, to w regionie takie sytuacje nadal mają miejsce.
Zespół karetki specjalistycznej wykorzystywanej komercyjnie nie pozostaje w tym czasie w gotowości do świadczenia procedur ratujących zdrowie i życie ludzkie. Ambulans „znika” z mechanizmu, ponieważ wykonuje zadania, do których nie jest przeznaczony. Tam, gdzie mogłaby zwyciężyć medycyna, przegrywamy z niemocą złej organizacji. Wydłuża się czas dysponowania i dojazdu ambulansów. Prawnie, stosowanie karetek systemowych do celów innych niż ratowanie zdrowia i życia jest zabronione. - Ambulans mechanizmu ratownictwa medycznego nie jest przeznaczony do transportu międzyszpitalnego czy udzielania pomocy doraźnej - potwierdza prof. Juliusz Jakubaszko, konsultant krajowy w zakresie medycyny ratunkowej.
Systemowe karetki z zespołami ratownictwa medycznego są kontraktowane poprzez NFZ. Stacja pogotowia otrzymuje kapitał (2-3 tys. zł) za gotowość zespołu do świadczenia usługi (dobowo). Jeśli taka karetka realizuje przewóz, nie będący transportem ratującym życie, a za takie nie można uznać odwiezienia pacjentki ze szpitala czy zlecenie wizyty lekarza POZ, to złamane zostają regulaminy.
Niezbędne zmiany w ustawie
Pogotowie wystawia szpitalowi rachunek i pobiera opłatę za usługę transportową wykonaną poprzez karetkę systemową. Świadczy komercyjną usługę wykorzystując do tego już raz opłacony poprzez NFZ ambulans, który w tym samym czasie może być potrzebny gdzie indziej w celu ratowania ludzkiego życia. - Jeśli pogotowie chce świadczyć usługi transportowe, to powinno zapewnić odpowiednią liczbę przystosowanych do tego karetek przewozowych - uważa Cezary Pakulski.
Prof. Juliusz Jakubaszko rozważa: - Błędem jest, iż szpitale pozbyły się karetek i zespołów. Zlikwidowano je, lecz nie powstało alternatywne rozwiązanie.
Jego zdaniem, odpowiedzialność za transport międzyszpitalny spoczywa na jednostce, która ten transport zleca: powinna go zorganizować i zabezpieczyć, także medycznie. - Przewozy nie powinny być finansowane z mechanizmu ratownictwa medycznego - dodaje konsultant krajowy i przypomina, iż trwają prace nad nowelizacją ustawy o ratownictwie medycznym. - Mam nadzieję, iż uda się wprowadzić do tej ustawy zastrzeżenia, aby mechanizm ratownictwa nie był używany do takich komerycjnych działań – dodaje.
Podzielić pogotowie?
Rozwiązania kwestie prof. Juliusz Jakubaszko upatruje między innymi w posiadaniu własnych karetek transportowych poprzez szpitale albo wynajmowaniu ich od podmiotów prywatnych, zajmujących się transportem sanitarnym, które mają kwoty nawet niższe niż proponowane poprzez stacje pogotowia. - Racjonalne wydaje się także rozdzielenie działalności stacji pogotowia na część dedykowaną ratownictwu medycznemu i część dedykowaną udzielaniu doraźnej pomocy lekarskiej - dodaje Jakubaszko.
Cezary Pakulski uważa, iż pogotowie zarabia dodatkowe kapitał, wykorzystując brak organizacji transportu chorego. Wedle prawem wynikającym z regulaminów Ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, w uzasadnionych stanem klinicznych przypadkach, pacjent powinien być transportowany do najbliższego, lecz właściwego szpitala, a więc takiego, który jest w stanie udzielić mu specjalistycznej pomocy w oparciu o szpitalny oddział ratunkowy i blok zabiegowy. - Chory trafia do najbliższego szpitala, nawet gdy nie ma tam oddziału, który może mu pomóc. Później szpital musi zlecić transport do ośrodka referencyjnego, który regularnie dzieje się tą samą karetką. W ten sposób mamy podwójne finansowanie transportu jednego chorego - mówi konsultant zachodniopomorski.
Kontrole już były...
W razie niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania karetek systemowych dochodziło dodatkowo do fałszowania dokumentacji. kwestie bada prokuratura.
Cezary Pakulski złożył rezygnację ze stanowiska konsultanta. Wojewoda ją odrzucił. Co będzie dalej? - W kontrole nie wierzę - odpowiada. - Kontrole już były i mało to dało. Oprócz tego nikt z pracowników pogotowia nie powie wszystkiego kontrolującym stacje urzędnikom, z obawy o miejsce pracy. Konsultant zachodniopomorski liczy na wspólną akcję ratowników. Oni sami anonimowo na forach internetowych gratulują mu zdecydowania i nawołują, aby „wreszcie ktoś odważny z pracowników pogotowia powiedział, jakie bagno odbywa się w jego spółce”
- Objawy Kiedy Wiedza I Technika Ratują Czyjeś Życie...:
- Przyczyny niewydolnością krążenia do szpitala trafiają bardzo regularnie. To powód 60-70 proc. przyjęć na oddziały kardiologiczne. Jest wśród nich taka ekipa pacjentów, dla których jedynym ratunkiem, co konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na co znaczy.
- Objawy Kwas Moczowy A Zespół Metaboliczny I Miażdżyca U Chorych Na Cukrzycę:
- Przyczyny wytworem metabolizmu puryn. Nadmiar tego związku i jego odkładanie się w stawach prowadzi do rozwoju dny moczanowej, dolegliwości manifestującej się w pierwszej kolejności bardzo bolesnym obrzękiem konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na krzyżówka.
- Objawy Konsultanci Apelują Do MZ Ws. SOR-Ów: Nie Uwsteczniajmy Medycyny Ratunkowej:
- Przyczyny jedynie ok. 26 procent SOR-ów spełnia wymagane standardy, resort zdrowia zaproponował nowelę rozporządzenia ministra zdrowia z 15 marca 2007 r. ws. szpitalnego oddziału ratunkowego, która znacząco konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na co to jest.
- Objawy Kiedy Małe, A Kiedy Duże Może Być Piękne?:
- Przyczyny diagnostyki laboratoryjnej toczy się u nas od lat. Niedoceniane, postrzegane jedynie jako źródło szpitalnych wydatków laboratoria w publicznej służbie zdrowia walczą o miejsce na rynku usług konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na słownik.
- Objawy Kiedy Nowotwór Można Leczyć W Domu, Czyli Chemioterapia Dożylna Czy Doustna?:
- Przyczyny Warzocha, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie Chemioterapia dożylna i doustna są sposobami komplementarnymi - uważa prof. Krzysztof Warzocha, dyrektor Instytutu Hematologii i konsultant złożył rezygnację, bo nie zgadza się na czym jest.
Czym jest Konsultant złożył rezygnację znaczenie w Słownik medycyny K .