Co to jest Nie czekaj na lekarza. Sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka!:
W 20 warszawskich przedszkolach zmierzono dzieci. To obiekt ogólnopolskiej kampanii
Z badań opinii publicznej wynika, iż co dziesiąty Polak w ogóle nie mierzy swojego dziecka.
Badaniami kierowały: prof. Barbara Rymkiewicz-Kluczyńska, ekspert merytoryczny kampanii i dr Anna Majcher, antropolog z oddziału endokrynologii Dziecięcego Szpitala przy Litewskiej w Warszawie. Zmierzono przyrost 1027 przedszkolaków w wieku od 2 do 7 lat (532 dziewczynki i 495 chłopców).
W ekipie wiekowej 2-3 lata (45 dzieci - 25 dziewczynek i 20 chłopców) rozkład wzrostu jest zgodny z populacyjnym prawidłowym, tzn. nie odnotowano przypadków poniżej 3. centyla* (dzieci bardzo niskie). Tylko jedna dziewczynka przekraczała najwyższy – 97. centyl, a 35% badanych dzieci w tej ekipie plasuje się na 50. centylu.
– Na podstawie pomiarów ekipy wiekowej 2-3 lata, widać, iż mierzone dzieci poprawnie się rozwijają, wedle dynamiką populacyjną. Najwięcej dzieci plasuje się na środkowych-średnich centylach. Dopiero w ekipie 3-4-latków widzimy przyspieszenie wzrastania – tłumaczy prof. Barbara Rymkiewicz-Kluczyńska.
Mało niskich maluchówW tej ostatniej ekipie mierzonych było 210 dzieci (108 dziewczynek i 102 chłopców). Dominują w niej dzieci wysokie: 84% badanych dziewczynek i 83% chłopców plasuje się na 50. centylu i ponad. Dzieci niskich jest bardzo niewiele - na 3. centylu i poniżej plasują się 3 dziewczynki i 1 chłopiec. W najliczniejszej ekipie – 4- i 5-latków – liczącej 294 dzieci: 144 dziewczynek i 150 chłopców - w dalszym ciągu dominują dzieci wysokie.
– W ekipie dziewczynek wzrastanie zachowuje proporcję równą w relacji do ekipy o rok młodszej – 80 proc. to dzieci o wzroście równym 50. centylowi albo wyższym. Wśród chłopców proc. dzieci wysokich obniża się do 73 proc., lecz w dalszym ciągu 2 na 3 chłopców to dzieci wysokie – podsumowuje prof. Rymkiewicz-Kluczyńska.
W ekipie zachowana została także dynamika wzrastania dzieci niskich (3. centyl i poniżej). 4- i 5-latki to najliczniejsza ekipa dzieci bardzo wysokich - 97. centyl i ponad: 14 dziewczynek na 144 zmierzone i 17 chłopców na 150 zmierzonych.
Nie brakuje wysokich dziewczynekZespół zmierzył przyrost 243 dzieci w wieku 5-6 lat (134 dziewczynek i 109 chłopców). Krzywa wzrostu jest odpowiednia do dzieci o rok młodszych – 80 procent dziewczynek zalicza się do wysokich i odpowiednio 75 procent chłopców. Taka sama jest także ekipa dzieci na 3. centylu i poniżej – odpowiednio do rok młodszych – odnotowano po 3 przypadki z gatunku chłopców i dziewczynek.
Najstarsza ekipa to dzieci, które zakończyły 6 lat. W ekipie zmierzono 235 dzieci, w tym 121 dziewczynek i 114 chłopców. Wśród mierzonych dziewczynek o 10 procent spada ekipa wysokich. Wśród chłopców współczynnik zostaje zachowany. Nie ulega zmianie także ekipa dzieci na 3. centylu i poniżej – po 3 dzieci z każdej płci.
– Z przeprowadzonych badań jasno wynika, iż przedszkolaki to dzieci wysokie - 50. centyl i ponad. 70 proc. z nich plasuje się ponad średniej populacyjnej – stwierdza dr Anna Majcher. – Cieszy, iż ekipa dzieci niskich i bardzo niskich jest tak nieliczna...
Podkreślmy, iż jedynie rezultat poniżej trzeciego centyla jest przyczyną do niepokoju i może sugerować istnienie poważnych zaburzeń. Warto wtedy zwrócić się do lekarza. W pozostałych sytuacjach najczęściej mamy do czynienia z dziećmi zdrowymi.
Lekarze czasem mierzą przyrost dzieci – Przyczyn zaburzeń wzrostu albo powolnego wzrastania jest bardzo sporo. Na to, iż dziecko jest niskie może mieć wpływ życie płodowe, niewłaściwe odżywianie, dolegliwości metaboliczne, przewlekłe dolegliwości nerek, patologia wątroby – wylicza prof. Barbara Rymkiewicz – Kluczyńska. – No i oczywiście genetyka: dziecko niskich rodziców najprawdopodobniej także będzie niewysokie.
Z badań przeprowadzonych w lutym 2008 r. poprzez Instytut Pentor wynika, iż 83% respondowanych rodziców dzieci do lat 10 uważa, iż przyrost jest istotnym czynnikiem, świadczącym o prawidłowym rozwoju dziecka. Jednak co dziesiąty Polak w ogóle nie mierzy swojego dziecka!
Najczęściej do braku zainteresowania faktem, czy mechanizm rośnięcia przebiega poprawnie, przyznawali się rodzice dzieci w wieku 4-5 lat i 8-9 lat. Równocześnie 46% pytanych rodziców deklaruje, iż w trakcie wizyty u pediatry, doktor nie proponuje przeprowadzenia badania wzrostu.
* Siatka centylowa jest jedną z metod obiektywnej oceny rozwoju fizycznego dzieci. Najczęściej oceniane są przebieg wzrostu, przyboru masy ciała, przyrostu obwodu głowy. Dane nanoszone są na dwie osie: poziomą (wiek dziecka) i pionową (oceniany wyznacznik). poprzez siatkę biegnie kilka krzywych - najwyżej biegnie linia 97. centyla - znaczy ona, iż u 97% dzieci oceniany wyznacznik ma niższą wartość. Kolejne linie oznaczają 90., 75., 50. (mediana), 25., 10. i 3. centyl. Po naniesieniu danych na osie, z punktów na odpowiadających wartościom danych parametrów prowadzi się proste prostopadłe do danej osi, zaznacza miejsce ich przecięcia i ustala jego położenie względem jednej z przechodzących . poprzez siatkę krzywych. Za normę uważane jest region pomiędzy 3. a 97. centylem, nie mniej jednak istotne jest, by krzywa rozwoju dziecka utrzymywała się mniej więcej w tym samym centylu, a również proporcje wartości centyli dla różnych parametrów.
Warto odwiedzić witrynę:
http://www.rosne-zdrowo.pl
Z badań opinii publicznej wynika, iż co dziesiąty Polak w ogóle nie mierzy swojego dziecka.
Badaniami kierowały: prof. Barbara Rymkiewicz-Kluczyńska, ekspert merytoryczny kampanii i dr Anna Majcher, antropolog z oddziału endokrynologii Dziecięcego Szpitala przy Litewskiej w Warszawie. Zmierzono przyrost 1027 przedszkolaków w wieku od 2 do 7 lat (532 dziewczynki i 495 chłopców).
W ekipie wiekowej 2-3 lata (45 dzieci - 25 dziewczynek i 20 chłopców) rozkład wzrostu jest zgodny z populacyjnym prawidłowym, tzn. nie odnotowano przypadków poniżej 3. centyla* (dzieci bardzo niskie). Tylko jedna dziewczynka przekraczała najwyższy – 97. centyl, a 35% badanych dzieci w tej ekipie plasuje się na 50. centylu.
– Na podstawie pomiarów ekipy wiekowej 2-3 lata, widać, iż mierzone dzieci poprawnie się rozwijają, wedle dynamiką populacyjną. Najwięcej dzieci plasuje się na środkowych-średnich centylach. Dopiero w ekipie 3-4-latków widzimy przyspieszenie wzrastania – tłumaczy prof. Barbara Rymkiewicz-Kluczyńska.
Mało niskich maluchówW tej ostatniej ekipie mierzonych było 210 dzieci (108 dziewczynek i 102 chłopców). Dominują w niej dzieci wysokie: 84% badanych dziewczynek i 83% chłopców plasuje się na 50. centylu i ponad. Dzieci niskich jest bardzo niewiele - na 3. centylu i poniżej plasują się 3 dziewczynki i 1 chłopiec. W najliczniejszej ekipie – 4- i 5-latków – liczącej 294 dzieci: 144 dziewczynek i 150 chłopców - w dalszym ciągu dominują dzieci wysokie.
– W ekipie dziewczynek wzrastanie zachowuje proporcję równą w relacji do ekipy o rok młodszej – 80 proc. to dzieci o wzroście równym 50. centylowi albo wyższym. Wśród chłopców proc. dzieci wysokich obniża się do 73 proc., lecz w dalszym ciągu 2 na 3 chłopców to dzieci wysokie – podsumowuje prof. Rymkiewicz-Kluczyńska.
W ekipie zachowana została także dynamika wzrastania dzieci niskich (3. centyl i poniżej). 4- i 5-latki to najliczniejsza ekipa dzieci bardzo wysokich - 97. centyl i ponad: 14 dziewczynek na 144 zmierzone i 17 chłopców na 150 zmierzonych.
Nie brakuje wysokich dziewczynekZespół zmierzył przyrost 243 dzieci w wieku 5-6 lat (134 dziewczynek i 109 chłopców). Krzywa wzrostu jest odpowiednia do dzieci o rok młodszych – 80 procent dziewczynek zalicza się do wysokich i odpowiednio 75 procent chłopców. Taka sama jest także ekipa dzieci na 3. centylu i poniżej – odpowiednio do rok młodszych – odnotowano po 3 przypadki z gatunku chłopców i dziewczynek.
Najstarsza ekipa to dzieci, które zakończyły 6 lat. W ekipie zmierzono 235 dzieci, w tym 121 dziewczynek i 114 chłopców. Wśród mierzonych dziewczynek o 10 procent spada ekipa wysokich. Wśród chłopców współczynnik zostaje zachowany. Nie ulega zmianie także ekipa dzieci na 3. centylu i poniżej – po 3 dzieci z każdej płci.
– Z przeprowadzonych badań jasno wynika, iż przedszkolaki to dzieci wysokie - 50. centyl i ponad. 70 proc. z nich plasuje się ponad średniej populacyjnej – stwierdza dr Anna Majcher. – Cieszy, iż ekipa dzieci niskich i bardzo niskich jest tak nieliczna...
Podkreślmy, iż jedynie rezultat poniżej trzeciego centyla jest przyczyną do niepokoju i może sugerować istnienie poważnych zaburzeń. Warto wtedy zwrócić się do lekarza. W pozostałych sytuacjach najczęściej mamy do czynienia z dziećmi zdrowymi.
Lekarze czasem mierzą przyrost dzieci – Przyczyn zaburzeń wzrostu albo powolnego wzrastania jest bardzo sporo. Na to, iż dziecko jest niskie może mieć wpływ życie płodowe, niewłaściwe odżywianie, dolegliwości metaboliczne, przewlekłe dolegliwości nerek, patologia wątroby – wylicza prof. Barbara Rymkiewicz – Kluczyńska. – No i oczywiście genetyka: dziecko niskich rodziców najprawdopodobniej także będzie niewysokie.
Z badań przeprowadzonych w lutym 2008 r. poprzez Instytut Pentor wynika, iż 83% respondowanych rodziców dzieci do lat 10 uważa, iż przyrost jest istotnym czynnikiem, świadczącym o prawidłowym rozwoju dziecka. Jednak co dziesiąty Polak w ogóle nie mierzy swojego dziecka!
Najczęściej do braku zainteresowania faktem, czy mechanizm rośnięcia przebiega poprawnie, przyznawali się rodzice dzieci w wieku 4-5 lat i 8-9 lat. Równocześnie 46% pytanych rodziców deklaruje, iż w trakcie wizyty u pediatry, doktor nie proponuje przeprowadzenia badania wzrostu.
* Siatka centylowa jest jedną z metod obiektywnej oceny rozwoju fizycznego dzieci. Najczęściej oceniane są przebieg wzrostu, przyboru masy ciała, przyrostu obwodu głowy. Dane nanoszone są na dwie osie: poziomą (wiek dziecka) i pionową (oceniany wyznacznik). poprzez siatkę biegnie kilka krzywych - najwyżej biegnie linia 97. centyla - znaczy ona, iż u 97% dzieci oceniany wyznacznik ma niższą wartość. Kolejne linie oznaczają 90., 75., 50. (mediana), 25., 10. i 3. centyl. Po naniesieniu danych na osie, z punktów na odpowiadających wartościom danych parametrów prowadzi się proste prostopadłe do danej osi, zaznacza miejsce ich przecięcia i ustala jego położenie względem jednej z przechodzących . poprzez siatkę krzywych. Za normę uważane jest region pomiędzy 3. a 97. centylem, nie mniej jednak istotne jest, by krzywa rozwoju dziecka utrzymywała się mniej więcej w tym samym centylu, a również proporcje wartości centyli dla różnych parametrów.
Warto odwiedzić witrynę:
http://www.rosne-zdrowo.pl
- Objawy Nie Da Się Leczyć "Kawałka" Chorego. Leczymy Całego Człowieka, A Nie Jeden Narząd.:
- Przyczyny Trzeba rozwijać specjalistkę, lecz nie może się to dziać się kosztem interny Oddziałów geriatrycznych jest bardzo niewiele. Sporo starszych osób leczonych jest w zakładach opieki paliatywnej, inni nie czekaj na lekarza. sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka! co znaczy.
- Objawy Negatywne Rekomendacje AOTM Dla Trzech Leków W Terapii Raka Nerki:
- Przyczyny tym dotycząca wyników badań nad lekami - nie zawsze jest przekonująca dla Porady Konsultacyjnej AOTM Producenci trzech leków służących w leczeniu raka nerki aplikowali o ich dołączenie do programów nie czekaj na lekarza. sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka! krzyżówka.
- Objawy Nadal Zbyt Mało Badań Mikrobiologicznych W Szpitalach...:
- Przyczyny października 2009 r. Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła doraźną kontrolę szpitali w dziedzinie mechanizmu kontroli zakażeń szpitalnych. Jej wyniki po raz pierwszy przedstawiono w czasie VI nie czekaj na lekarza. sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka! co to jest.
- Objawy Nieinwazyjne Metody Diagnostyki Prenatalnej Hemofilii:
- Przyczyny diagnostyki prenatalnej (biopsja kosmówki, amniocenteza) są inwazyjne i niosą około 1% ryzyko poronienia. Odkrycie wolnego DNA płodu w osoczu ciężarnych kobiet stworzyło nowe perspektywy wczesnej nie czekaj na lekarza. sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka! słownik.
- Objawy Na Kongresie Trochę Powiało Optymizmem:
- Przyczyny roku akademickiego będą rezerwowane kapitał na dofinansowanie studiów tych pielęgniarek, które mają spory staż i praktykę Mamy z czego się cieszyć – zawód pielęgniarki jest zawodem z wyższym nie czekaj na lekarza. sam możesz regularnie mierzyć wzrost twojego dziecka! czym jest.
Czym jest Nie czekaj na lekarza. Sam znaczenie w Słownik medycyny N .