Co to jest Proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów:
Kolejki do ekspertów, to nic nowego, lecz teraz mogą się wydatnie wydłużyć.
Czy dwu- albo trzymiesięczne oczekiwanie na badanie specjalistyczne stało się normą w polskich szpitalach? Trudno znaleźć takie, które przyjmą pacjentów szybciej niż za miesiąc. Oczekiwanie na badanie poprzedza wyczekana równie długo wizyta u lekarza specjalisty. Ponieważ nikt poza nim, skierowania nie wypisze.
Po zmianach w regulaminach niemal każdy pacjent, który zamierza poddać się kosztochłonnemu badaniu diagnostycznemu musi zgłosić się na początku do specjalisty.
Na Pomorzu, na wniosek dyrektora Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego w Gdańsku Jerzego Karpińskiego, monitorowany jest moment oczekiwania na wizytę u ekspertów. Jak przyznaje w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl dyrektor Karpiński, monitoring potwierdził tylko poprzednie przypuszczenia. Kolejki wydłużają się.
Od kolejki do… kolejki
– Oczekiwanie na badania u ekspertów obserwujemy na bieżąco. Przypadek na Pomorzu potwierdza tak faktycznie ogólnokrajowy trend. Na wizytę u kardiologa, neurochirurga czy ortopedy trzeba czekać średnio 3-4 miesiące, ginekologa-endokrynologa pół roku, a u endokrynologa nawet do półtora roku – wylicza dyrektor Karpiński.
Jeżeli pacjent poczekał na wizytę u specjalisty, potem musi czekać na badanie. Średni czas oczekiwania na badania specjalistyczne, to w polskich szpitalach ok. dwa, trzy miesiące.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Częstochowie na tomografię komputerową czeka się do maja, na rezonans magnetyczny i usg tarczycy – do sierpnia.
– Kontrakt w dziedzinie badań kosztochłonnych (MR,TK) naszego szpitala na 2010 rok jest o 18 % niższy niż w roku 2009. Ma to zapewne związek ze zmianą regulaminów dotyczącą wystawiania skierowań na TK i MR. Tak długie okresy oczekiwania w razie naszego szpitala wynikają z faktu, iż jesteśmy jedynym szpitalem specjalistycznym w północnej części woj. śląskiego. W aglomeracji śląskiej jest kilka szpitali realizujących takie badania, czyli kolejki są zapewne mniejsze – tłumaczy rzecznik prasowy WSS w Częstochowie Magdalena Sikora.
Tygodnie, miesiące
Nie lepiej wygląda przypadek w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu. Tam pacjenci na każde z badań wypatrują terminów bardziej odległych. Badanie tomografem komputerowym w zwykłym trybie przeprowadzane jest po około 6. miesiącach oczekiwania, w pilnym – po 2-3 tygodniach; doppler – to około 5 miesięcy oczekiwania, urografia – około 3 miesiące, mammografia – około 2 miesiące.
Można powiedzieć, iż powyżej normę wybija się Szpital Wojewódzki w Zielonej Górze. Tam poza półrocznym oczekiwaniem na badanie rezonansem magnetycznym, pozostałe – jak tomografia, urografia czy cystourografia – realizowane są mniej więcej miesiąc od daty zapisania.
Na północy, w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, najdłużej, ponieważ aż do listopada, pacjenci czekają na usg dopplerowskie. Na tomografię komputerową trzeba czekać od miesiąca do dwóch, na usg, gastroskopię czy kolonoskopię – od dwóch do trzech miesięcy.
– Szpitale mają mówiąc potocznie moce przerobowe, lecz jedyny monopolistyczny płatnik ma tyle, ile ma. To jego możliwości finansowania weryfikują nasze możliwości świadczenia usług zgodnie z pacjentów – przyznaje dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Opolu Renata Ruman-Dzido.
W ocenie dyrektor szpitala, uciążliwe oczekiwanie mogło aby być znacząco krótsze. Jak przekonuje, pacjent powinien mieć takie samo prawo w całości albo chociaż części współfinansować badanie wykonane w placówce publicznej.
– Pacjenci powinni mieć prawo wyboru, nie mogą być ubezwłasnowolnieni. Jeśli stać pacjenta na dodatkowe ubezpieczenie czy sfinansowanie zabiegu, to wówczas automatycznie skraca kolejkę oczekujących, a nie ją wydłuża – przekonuje Renata Ruman-Dzido.
Pytanie o... czas
W czasie gdy długie oczekiwanie na badanie, rozpoczyna się już w chwili umówienia się na wizytę u lekarza specjalisty. W ocenie dyrektora Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego w Gdańsku jedną z głównych przyczyn jest zła organizacja przyjęć pacjentów. Za przykład Jerzy Karpiński podaje choćby zachodnich sąsiadów Niemców, gdzie wszyscy pacjenci nie są wrzucani do „jednego worka”.
– Tam doktor ma kilka asystentek, które weryfikują potrzeby pacjenta. Wówczas wiadomo, ile czasu mniej więcej poświęci doktor pacjentowi. Gdyby taki mechanizm istniał w naszym państwie wiadomo aby było, czy pacjent potrzebuje konsultacji, skierowania na na przykład kontrolne badanie czy przyszedł powtórzyć leki.
Nasz rozmówca zauważa jednak, iż gdyby taki mechanizm rozpoczął funkcjonować w publicznych placówkach zmniejszyłyby się wpływy lekarzy z prywatnej praktyki. – Dlatego także takie mechanizmy są bez pośpiechu wprowadzane w administracjach prywatnych placówek. Inna kwestia, iż przychód lekarza za wizytę prywatną jest nieporównywalnie wyższy, od tego jaki uzyskuje za przyjęcie pacjenta w ramach rozliczeń państwowych – konkluduje Jerzy Karpiński
Czy dwu- albo trzymiesięczne oczekiwanie na badanie specjalistyczne stało się normą w polskich szpitalach? Trudno znaleźć takie, które przyjmą pacjentów szybciej niż za miesiąc. Oczekiwanie na badanie poprzedza wyczekana równie długo wizyta u lekarza specjalisty. Ponieważ nikt poza nim, skierowania nie wypisze.
Po zmianach w regulaminach niemal każdy pacjent, który zamierza poddać się kosztochłonnemu badaniu diagnostycznemu musi zgłosić się na początku do specjalisty.
Na Pomorzu, na wniosek dyrektora Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego w Gdańsku Jerzego Karpińskiego, monitorowany jest moment oczekiwania na wizytę u ekspertów. Jak przyznaje w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl dyrektor Karpiński, monitoring potwierdził tylko poprzednie przypuszczenia. Kolejki wydłużają się.
Od kolejki do… kolejki
– Oczekiwanie na badania u ekspertów obserwujemy na bieżąco. Przypadek na Pomorzu potwierdza tak faktycznie ogólnokrajowy trend. Na wizytę u kardiologa, neurochirurga czy ortopedy trzeba czekać średnio 3-4 miesiące, ginekologa-endokrynologa pół roku, a u endokrynologa nawet do półtora roku – wylicza dyrektor Karpiński.
Jeżeli pacjent poczekał na wizytę u specjalisty, potem musi czekać na badanie. Średni czas oczekiwania na badania specjalistyczne, to w polskich szpitalach ok. dwa, trzy miesiące.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Częstochowie na tomografię komputerową czeka się do maja, na rezonans magnetyczny i usg tarczycy – do sierpnia.
– Kontrakt w dziedzinie badań kosztochłonnych (MR,TK) naszego szpitala na 2010 rok jest o 18 % niższy niż w roku 2009. Ma to zapewne związek ze zmianą regulaminów dotyczącą wystawiania skierowań na TK i MR. Tak długie okresy oczekiwania w razie naszego szpitala wynikają z faktu, iż jesteśmy jedynym szpitalem specjalistycznym w północnej części woj. śląskiego. W aglomeracji śląskiej jest kilka szpitali realizujących takie badania, czyli kolejki są zapewne mniejsze – tłumaczy rzecznik prasowy WSS w Częstochowie Magdalena Sikora.
Tygodnie, miesiące
Nie lepiej wygląda przypadek w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu. Tam pacjenci na każde z badań wypatrują terminów bardziej odległych. Badanie tomografem komputerowym w zwykłym trybie przeprowadzane jest po około 6. miesiącach oczekiwania, w pilnym – po 2-3 tygodniach; doppler – to około 5 miesięcy oczekiwania, urografia – około 3 miesiące, mammografia – około 2 miesiące.
Można powiedzieć, iż powyżej normę wybija się Szpital Wojewódzki w Zielonej Górze. Tam poza półrocznym oczekiwaniem na badanie rezonansem magnetycznym, pozostałe – jak tomografia, urografia czy cystourografia – realizowane są mniej więcej miesiąc od daty zapisania.
Na północy, w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, najdłużej, ponieważ aż do listopada, pacjenci czekają na usg dopplerowskie. Na tomografię komputerową trzeba czekać od miesiąca do dwóch, na usg, gastroskopię czy kolonoskopię – od dwóch do trzech miesięcy.
– Szpitale mają mówiąc potocznie moce przerobowe, lecz jedyny monopolistyczny płatnik ma tyle, ile ma. To jego możliwości finansowania weryfikują nasze możliwości świadczenia usług zgodnie z pacjentów – przyznaje dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Opolu Renata Ruman-Dzido.
W ocenie dyrektor szpitala, uciążliwe oczekiwanie mogło aby być znacząco krótsze. Jak przekonuje, pacjent powinien mieć takie samo prawo w całości albo chociaż części współfinansować badanie wykonane w placówce publicznej.
– Pacjenci powinni mieć prawo wyboru, nie mogą być ubezwłasnowolnieni. Jeśli stać pacjenta na dodatkowe ubezpieczenie czy sfinansowanie zabiegu, to wówczas automatycznie skraca kolejkę oczekujących, a nie ją wydłuża – przekonuje Renata Ruman-Dzido.
Pytanie o... czas
W czasie gdy długie oczekiwanie na badanie, rozpoczyna się już w chwili umówienia się na wizytę u lekarza specjalisty. W ocenie dyrektora Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego w Gdańsku jedną z głównych przyczyn jest zła organizacja przyjęć pacjentów. Za przykład Jerzy Karpiński podaje choćby zachodnich sąsiadów Niemców, gdzie wszyscy pacjenci nie są wrzucani do „jednego worka”.
– Tam doktor ma kilka asystentek, które weryfikują potrzeby pacjenta. Wówczas wiadomo, ile czasu mniej więcej poświęci doktor pacjentowi. Gdyby taki mechanizm istniał w naszym państwie wiadomo aby było, czy pacjent potrzebuje konsultacji, skierowania na na przykład kontrolne badanie czy przyszedł powtórzyć leki.
Nasz rozmówca zauważa jednak, iż gdyby taki mechanizm rozpoczął funkcjonować w publicznych placówkach zmniejszyłyby się wpływy lekarzy z prywatnej praktyki. – Dlatego także takie mechanizmy są bez pośpiechu wprowadzane w administracjach prywatnych placówek. Inna kwestia, iż przychód lekarza za wizytę prywatną jest nieporównywalnie wyższy, od tego jaki uzyskuje za przyjęcie pacjenta w ramach rozliczeń państwowych – konkluduje Jerzy Karpiński
- Objawy Program Leczenia RZS/MIZS - Propozycje Zmian Do Rozporządzenia:
- Przyczyny 2011r. można przesyłać do Ministerstwa Zdrowia uwagi do projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w kwestii świadczeń gwarantowanych z zakresu programów zdrowotnych. Jednym z nich jest proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów co znaczy.
- Objawy Przyszłość Pielęgniarstwa Ratunkowego - Wielka Niewiadoma Systemu:
- Przyczyny tys. pielęgniarek, przygotowanych do pracy w systemie ratownictwa medycznego, a więc ze specjalizacją w zakresie pielęgniarstwa ratunkowego, chirurgicznego, anestezjologicznego albo pediatrycznego proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów krzyżówka.
- Objawy Polskie Sztuczne Serce - Kiedy Zacznie Bić?:
- Przyczyny sztucznym sercem trwają od lat. Na zdjęciu: sztuczne komory serca w 2004 roku. Niedawna wiadomość o wszczepieniu pompy osiowej wspomagającej pracę serca u 15-letniego chłopca, której dokonali proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów co to jest.
- Objawy Program Leczenia ŁZS I RZS Przekazany Do Uzgodnień Zewnętrznych:
- Przyczyny internet W dniu 22 kwietnia 2011 roku Ministerstwo Zdrowia przekazało do uzgodnień zewnętrznych dwa terapeutyczne programy zdrowotne: LECZENIE ŁUSZCZYCOWEGO ZAPALENIA STAWÓW O PRZEBIEGU AGRESYWNYM proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów słownik.
- Objawy Pomyłka We Wpisie Do Karty Pacjenta Przyczyną Wycięcia Zdrowej Nerki. Uczymy Się Na Błędach...:
- Przyczyny cały zespół operujący będzie musiał potwierdzić na głos, jaki zabieg wykonuje. Znane są już wyniki raportu komisji badającej sprawę błędu lekarskiego, polegającego na wycięciu zdrowej nerki, zamiast proszę czekać, będzie badanie - tak rosną kolejki do specjalistów czym jest.
Czym jest Proszę czekać, będzie badanie znaczenie w Słownik medycyny P .
