Stawiamy pytanie: czy co to jest
Co to jest Stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści?. Definicja.

Czy przydatne?

Definicja Stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? w słowniku

Co to jest Stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści?: Zdaniem chirurgów, stres i odpowiedzialność jaka na nich spada w trakcie operacji są w większe niż w specjalnościach niezabiegowych.
Pytanie, które zdecydował się postawić portal rynekzdrowia.pl, wiąże się m. in. z kwestią dr Ewy Kralkowskiej, ordynatora oddziału internistyczno-gastrologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. M. Madurowicza w Łodzi.

Lekarka zarabiała, jak doniosła kilka dni temu Gazeta Wyborcza, o 2-4 tys. zł mniej od swoich kolegów, ordynatorów oddziałów zabiegowych.
Jej wysokie kwalifikacje: doktorat, specjalizacja drugiego stopnia z chorób wewnętrznych i toksykologii, podyplomowe studia w Paryżu, robota na stanowisku eksperta WHO, posła i wiceministra zdrowia i doskonałe wyniki finansowe oddziału nie przekonały dyrektora lecznicy, iż tak spora różnica w uposażeniach jest bezzasadna.Dyrekcja szpitala uznała, iż internista może zarabiać mniej niż chirurg na tym samym stanowisku.
Dr Ewa Kralkowska zwróciła się ostatecznie o rozstrzygnięcie do sądu, który przyznał jej rację, nie uwzględniając argumentacji dyrektora sugerującego, iż robota chirurga jest bardziej odpowiedzialna od pracy internisty. Pani ordynator należy się odszkodowanie za naruszenie równego traktowania pracowników i pensja na poziomie średniej płacy ordynatorskiej.

Co o poziomie uposażenia internistów i chirurgów myślą sami zainteresowani?
Różnice? Tak - lecz na kontraktach
Janusz Wyzgał jest nie tylko dyrektorem Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus - Centrum Leczenia Obrażeń w Warszawie (na 15 klinik raptem 4 to kliniki zachowawcze). Jest również lekarzem: profesorem nadzwyczajnym doktorem habilitowanym nauk medycznych, internistą, nefrologiem, transplantologiem i chirurgiem klinicznym. Realia pracy w szpitalu zna nie od dziś. I w odróżnieniu do dyrektora łódzkiego szpitala im. Madurowicza nie uważa, iż chirurg powinien zarabiać więcej od internisty.
- To prawda, iż robota chirurga, który przy stole opracyjnym spędza sporo godz., jest ciężka, lecz to nie oznacza, iż robota internisty, który może w tym samym czasie przyjąć dziesięciu pacjentów, jest lekka - mówi dyrektor Wyzgał w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl - W naszym szpitalu nie ma aktualnie takich różnic płacowych: lekarze różnych specjalności mający podobne kwalifikacje i stanowiska zarabiają na tym samym poziomie. Wyjątkiem jest zespół chirurgów transplantologów, który otrzymuje tak zwany premie transplantacyjne. To jednak osobna kwestia. Tak odbywa się wszędzie i tj. uczciwe. Wyższe uposażenia mają również anestezjolodzy, lecz to również nic nadzwyczajnego. Nie tylko w Polsce, lecz i na świecie lekarze tej deficytowej specjalności zarabiają więcej.
Janusz Wyzgał nie ukrywa, iż jedyną akceptowalną dla niego możliwością różnicowania zarobków lekarzy są kontrakty zadaniowe, uzależnieniające płacę od zaangażowania.
- Proponowałem to rozwiązanie pięciokrotnie - tłumaczy. - Na razie bez skutku. Dlatego póki co wszystko pozostanie, jak do chwili obecnej.
Proszę o argumenty
Zdaniem Renaty Ruman-Dzido, dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, interna w ogóle nie jest „łatwiejsza” niż zabiegówka. Na pracujące w trybie ostrodyżurowym oddziały wewnętrzne trafiają przecież pacjenci w bardzo ciężkich stanach.

- Dlatego w naszym szpitalu lekarze z tymi samymi kwalifikacjami zarabiają na poszczególnych oddziałach tyle samo - podkreśla dyrektor Ruman-Dzido. - Co nie znaczy, iż zabiegowcy akceptują ten stan rzeczy. Przeciwnie, chcą zarabiać więcej niż interniści. Kiedy jednak pytam dlaczego uważają, iż ich robota powinna być wyżej wyceniana, odpowiadają: ponieważ zawsze tak było.
Dyrektor opolskiego szpitala uważa, iż to marny argument.
- Mogę zmienić zdanie, lecz tylko w oparciu o racjonalne przesłanki - mówi. - Jak dotychczas takich mi nie przedstawiono.
Dr Jerzy Szymborski, ordynator oddziału chirurgii dziecięcej w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, operuje od 35 lat. Na pytanie, czy jego zdaniem chirurg powinien zarabiać więcej od internisty, odpowiada bez wahania: tak, i to nawet o 50 procent
Okiem chirurga
- Interna i chirurgia to dwa różne światy - ocenia dr Szymborski. - Nikt nie twierdzi, iż robota internisty jest wolna od odpowiedzialności, lecz fakt pozostaje faktem: można wydawać zlecenia i prowadzić konsultacje siedząc spokojnie przy biurku i mając komfort psychiczny. Zapraszam dla odmiany na blok operacyjny, gdzie na chirurga czeka ciężka robota fizyczna. Przy stole operacyjnym trzeba stać czasem nawet pięć godz.. Oczywiście, iż bolą nogi i kręgosłup. Oczywiście, iż człowiek od stóp do głów oblewa się później. Oczywiście, iż patrzy na straszne rzeczy.
Dr Szymborski nie ukrywa, iż zabiegi okaleczające, resekcje jelitowe, urazy wielonarządowe wprawiają w głęboki stres. Napięcie psychiczne towarzyszące takim operacjom nie da się z niczym porównać. W dodatku czasem okazuje się, iż gigantyczna robota wykonana ogromnym wysiłkiem całego zespołu idzie na marne, gdyż nie przynosi oczekiwanych efektów. Najgorsze przychodzi jednak wtedy, gdy pacjent umiera na stole opercyjnym.
- Regularnie zapomina się także, iż chirurdzy z wieloletnim stażem mają poważne problemy zdrowotne: środowisko na bloku operacyjnym nie należy do w najwyższym stopniu przyjaznych człowiekowi - podkreśla ordynator rzeszowskiej chirurgii dziecięcej - Po pewnym czasie odczuwa się długookresowe działanie pola elektromagnetycznego, pogarsza się wzrok, a w konsekwencji lat spędzonych przy stole operacyjnym, regularnie w nienaturalnej pozycji, pojawiają się dyskopatie, zwyrodnienia stawowe i niewydolność żylna kończyn dolnych.
Dr Szymborski ma sprecyzowane zdanie również na temat odpowiedzialności chirurga. Jako przykład podaje operacje wad wrodzonych u noworodków i wcześniaków, w trakcie których niezbędna jest wyjątkowa precyzja.
- Jeżeli coś zrobimy nie tak, wszystko wyjdzie jako powikłanie - mówi chirurg. - W tym zawodzie nie ma miejsca na „fuszerki”.
Od redakcji: A jakie jest Państwa zdanie na ten temat? Czekamy na komentarze
Objawy Skala Zagrożeń Zakażeniami Szpitalnymi. Metody Prewencji.:
Przyczyny są jednym z najistotniejszych wyzwań współczesnej medycyny. Pozostają one w ścisłym związku z inwazyjnymi technikami diagnostycznymi i leczniczymi i z biologicznymi cechami hospitalizowanych stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? co znaczy.
Objawy Sportowcy Też Chorują Przewlekle. Czy Wtedy Terapia Może Zamienić Się W Doping?:
Przyczyny Polski Komitet Olimpijski poinformował, iż badanie próbki B Kornelii Marek, narciarki biegowej i olimpijki z Vancouver, potwierdziło obecność EPO, silnego środka dopingującego. Skutki dla stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? krzyżówka.
Objawy Sanepid Po Powodzi Będzie Miał Sporo Pracy:
Przyczyny Racibórz po powodzi w 1997 roku... W wodzie, która zalała tereny zabudowane znajdują się między innymi nieczystości, ciała utopionych zwierząt. Niebawem rozpocznie się ogromne sprzątanie. Nie tylko stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? co to jest.
Objawy Szpitalne Inwestycje Chcą Dogonić Baby Boom:
Przyczyny narodzin towarzyszy inwestycyjny boom w szpitalach położniczych Z danych GUS wynika, iż w 2008 r. zarejestrowano o powyżej 26 tys. urodzeń żywych więcej niż w 2007 r. W I półroczu 2009 r. liczba stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? słownik.
Objawy Służba, Która Sprawdza Się W Sytuacjach Kryzysowych...:
Przyczyny obchodzimy 90-lecie pracy służb sanitarnych w Polsce. Spadkobierczyni historycznych poprzedników, a więc Państwowa Inspekcja Sanitarna przeszła jednak ogromna metamorfozę. Przestaje się już kojarzyć stawiamy pytanie: czy chirurdzy powinni zarabiać więcej niż interniści? czym jest.

Czym jest Stawiamy pytanie: czy znaczenie w Słownik medycyny S .

  • Dodano:
  • Autor: